W każdym roku kilka ekip wydaje swoją pierwszą grę, ale ten jest wyjątkowy. W 2022 roku polska branża powiększy się o parę potencjalnie mocnych zespołów.
W każdym roku kilka ekip wydaje swoją pierwszą grę, ale ten jest wyjątkowy. W 2022 roku polska branża powiększy się o parę potencjalnie mocnych zespołów.
Krajowy sektor gier wideo jest tak bogaty, że co chwilę powstają nowe, ciekawe studia. Interesującym trendem są ekipy zakładane przez byłych pracowników dużych i cenionych deweloperów. To zawsze gwarantuje doświadczony zespół, którego szanse na spory sukces są znacznie większe. Dobrym tego przykładem jest Creepy Jar założone przez weteranów warszawskiego oddziału Techlandu. Ich Green Hell do teraz znalazł ponad 3 miliony nabywców i ciągle świetnie się sprzedaje. Czy w tym roku pojawią się kolejne takie studia? Jest na to spora szansa.
W najbliższych miesiącach czeka nas sporo debiutów i wiele z nich to właśnie takie zespoły – składające się z doświadczonych pracowników i z sensownym zapleczem finansowym. To już sprawia, że warto się nimi zainteresować. Niewykluczone, że w najbliższych miesiącach mapa polskiego gamedev-u wzbogaci się o kilka bardzo ciekawych ekip, które w szybkim tempie wskoczą do krajowej czołówki. Żadne z nich jeszcze nie tworzy gier AAA, ale być może przyjdzie na to czas. Na kogo więc warto zwrócić uwagę? Zapraszam do poznania ośmiu studiów, o których w tym roku może być głośno.
Zaczynamy od najważniejszej ekipie tego typu. Starward Industries powstało już jakiś czas temu i zdążyło w międzyczasie zachwycić graczy oraz inwestorów. Krakowskie studio zostało założone przez wielu branżowych weteranów, w dużym stopniu związanych z CD Projektem RED. Ich pierwszy tytuł to bardzo odważny projekt. Z jednej strony mamy opowieść opartą na twórczości Stanisława Lema. Przeniesienie Niezwyciężonego z kart książki na cyfrowy świat nie będzie łatwe. Kolejne wyzwanie to mechanika. Czasy walking simulatorów już minęły, a więc przed studiem trudne zadanie. Oczywiście ich The Invincible to coś znacznie więcej, ale jednak raczej nie będzie to produkcja z mocno rozbudowanymi mechanikami. Więcej tam powinno być historii niż walki czy elementów zręcznościowych.
Tutaj pojawia się największa obawa dotycząca Starward Industries. Studio pokazało już kilka materiałów i zawsze prezentowały one bardzo wysoki poziom. Nadal jednak nie widzieliśmy dłuższego fragmentu rozgrywki. Wydaje się jednak, że produkcja zbliża się do końca, a więc niedługo powinniśmy otrzymać więcej konkretów. Trzymam kciuki, ponieważ The Invincible ma szansę być jedną z najbardziej nietuzinkowych gier roku.
Przeczytaj więcej o historii Starward Industries.
Kolejne studio, z którym wielu wiąże spore nadzieje. Ponownie mówimy o zespole weteranów z bardzo konkretnym planem działania. Otóż Far From Home celuje w survival, a więc obecnie jeden z popularniejszych gatunków na rynku. Osobom dobrze obeznanym w realiach krajowej branży pewnie od razu na myśli przychodzi Green Hell. Kto wie, może tworzone przez zespół Forever Skies powtórzy ten sukces. Na pewno jednak trzeba się nastawić na zupełnie inny klimat. Far From Home przenosi nas do świata zrujnowanego przez katastrofę klimatyczną. Czekają tam na nas między innymi zniszczone wieżowce, które będziemy mogli eksplorować.
Potencjał Forever Skies na pewno jest spory, ale ciężko go w pełni ocenić póki nie zobaczymy większej liczby materiałów z rozgrywki. Trzeba się też nastawić, że w tym roku czeka nas premiera tylko wczesnej wersji. Twórcy na pewno wykorzystają ten czas na zbudowanie społeczności, ulepszenie gry i przede wszystkim dodanie trybu kooperacji, który jest niezwykle istotny w gatunku survivali.
Przeczytaj więcej o historii Far From Home.