Baldur’s Gate 3 to jedna z tych gier, po skończeniu której łatwo odczuć wewnętrzną pustkę. Z pewnością wielu z Was doznało podobnego uczucia po napisach końcowych takich produkcji jak Wiedźmin 3, Cyberpunk 2077 czy Red Dead Redemption 2. Nie zapowiada się, by w najbliższym czasie Larian Studios rozbudowało zawartość o kolejne dodatki, a Baldur’s Gate 4 też póki co pozostaje w sferze marzeń. Jeśli szukacie gry w podobnym klimacie, zapoznajcie się z przygotowaną przez nas listą produkcji, które mogą złagodzić Wasz ból.
Divinity: Original Sin i Divinity: Original Sin 2
Oczywiście, pierwszym wyborem powinny być poprzednie gry Larian Studios. Deweloperzy przez lata wypracowali swój unikalny styl, który zachwyca graczy. Pomiędzy Baldur’s Gate 3 a serią Divinity: Original Sin znajdziecie masę podobieństw. Złośliwi powiedzą nawet, że najnowszy Baldurek to wyłącznie reskin tego co znamy z poprzednich gier belgijskiego studia. Jedno jest pewne - to solidne RPG, które przyciągają fabułą i rozbudowanym, taktycznym systemem walki. Jestem jednak świadom tego, że większość z Was ma te przygody już dawno za sobą, ponieważ są to produkcje, które po prostu należy ograć. Jeśli podoba Wam się Baldur’s Gate 3, a jest to pierwsza gra Larianów, z którą się mierzycie, to czeka na Was jeszcze wiele dobra. Muszę przyznać, że aż poczułem się zazdrosny. I pamiętajcie, że obie części możecie ukończyć w kooperacji, co sprawi, że na rozgrywkę padnie nowe światło.
- Divinity: Grzech Pierworodny - recenzja
- Najlepsze wakacje w Rivellon. Recenzja Divinity: Original Sin 2
Solasta: Crown of the Magister
Dzieło autorstwa Tactical Adventures w 2021 roku zaskoczyło fanów RPG. Twórcy zdecydowali się stworzyć grę opartą na zasadach Dungeons and Dragons 5.1 i wyszło im to kapitalnie. Solasta: Crown of the Magister zostało bardzo ciepło przyjęte przez graczy i recenzentów, szybko zyskując masę oddanych fanów. W tym świecie z łatwością można przepaść na dziesiątki, a może nawet i setki godzin. Fabuła potrafi wciągnąć, a wymagające pojedynki sprawiają, że nasze szare komórki pracują na pełnych obrotach. Jeśli szukacie kolejnej dobrej przygody w świecie Dungeons and Dragons, to z pewnością będzie to świetny wybór. Do tej pory pamiętam, z jaką łatwością dałem się porwać tej opowieści. W tym przypadku warto pochwalić również działania społeczności, gdyż warsztat Steam pęka w szwach od zawartości przygotowanej przez fanów. Znajdziecie tam masę ciekawych kampanii, które utrzymają Was w klimacie Dungeons and Dragons. Niech rzuty kośćmi będą dla Was łaskawe!
Disco Elysium
Może to być mniej oczywisty wybór, głównie za sprawą tego, że w Disco Elysium nie uświadczymy walki. Mamy tutaj do czynienia z grą fabularną z krwi i kości, z którą wchodzimy w interakcje niczym z genialną powieścią. Odkrywając kolejne karty nieszablonowej historii, poznajemy przeszłość problematycznego detektywa z amnezją oraz pokryte szarością miasto, w którym się znalazł. Świetnie napisany scenariusz oraz dialogi sprawiają, że od Disco Elysium ciężko się oderwać, a po godzinach spędzonych w skórze bohatera niezwykle łatwo jest się z nim zżyć. Jest to jedna z najlepszych i najważniejszych gier ostatnich lat. Warto zaznaczyć, że jakiś czas po premierze dodano solidnie wykonaną rodzimą lokalizację, co sprawia, że już nie macie żadnych wymówek. Obawiam się jednak, że po Disco Elysium Wasza wewnętrzna pustka może stać się jeszcze większa i nie wiem, czy będziemy w stanie znaleźć na to antidotum. Jeszcze jedno, jeśli zamierzacie sięgnąć po dzieło autorstwa studia ZA/UM przygotujcie się na masę czytania, ale po Baldur’s Gate 3 raczej nie powinno być Wam to straszne.