Potencjalne wspólne projekty polskich studiów - najciekawsze i… nierealne - ranking TOP 10

Mateusz Mucharzewski
2024/07/13 12:00
0
0

A gdyby tak puścić wodze fantazji i wyobrazić sobie ile świetnych gier powstałoby, gdyby polskie studia bardziej współpracowały?

Dzisiejszy ranking będzie pełen fantazji oraz bujania w obłokach. Do tego szczypta humoru i myślenia życzeniowego. Tylko czy te dziesięć pomysłów jest złych? Nie pytam czy są realne, bo wiele z nich pewnie nie (mimo, że starałem się nie przeginać). Pytanie czy na papierze nie są to nawet dobre koncepcje. Dzięki nim moglibyśmy otrzymać potencjalne udane sequele kilku świetnych produkcji, które mimo dobrej sprzedaży i ocen nigdy nie były kontynuowane.

Podejdźcie więc do tego z mocnym przymrużeniem oka. Taka jest idea tego tekstu - nieco pomarzyć i przemyśleć kto w polskim gamedev-ie mógłby ze sobą współpracować z korzyściami dla obu stron. Po prawdzie to niektóre koncepcje uważam za całkiem dobre. Na tyle, że ktoś powinien się nad nimi pochylić. Jeśli tak się stanie pamiętajcie kto pierwszy zasiał ziarno tych pomysłów!

Survival Frostpunk od Creepy Jar

Zaczynamy od największej marki w portfolio 11 bit. Warszawskie studio mocno stawia na to IP, czego efektem są nie tylko dwie duże gry, ale też trzecia mobilna oraz planszówka. W tym uniwersum jest spory potencjał i warto go rozwijać, nawet tworząc inne produkcje. Tutaj pojawia się moim zdaniem dosyć oczywisty pomysł. Świat Frostpunka dobrze nadaje się na survival. Na przykład taki, który opiera się na zimowych wyprawach po zapasy. 11 bit nie ma pewnie zasobów i doświadczenia w tym niezwykle popularnym gatunku. Co innego Creepy Jar, twórcy Green Hell. Stołeczny zespół ma obecnie pełne ręce roboty przy StarRupture i kontynuacji swojego pierwszego hitu. Trudno więc liczyć, że taka kooperacja może się wydarzyć. Na papierze brzmi to jednak jak potencjalny hicior.

Potencjalne wspólne projekty polskich studiów - najciekawsze i… nierealne - ranking TOP 10

Superhot 2 od People Can Fly

W tym rankingu umieściłem dwie popularne gry od studiów, które się rozpadły. Pierwszą jest fantastyczny Superhot. Na PC, konsolach i VR gra zarobiła krocie i do dzisiaj jest niezwykle grywalna. Uważam, że potencjalny sequel też mógł być sukcesem komercyjnym. Skoro więc Superhot Team rozpadł się, ewentualną nową grę musiałoby zrobić inne studio. Pomyślałem o People Can Fly z kilku powodów. Przede wszystkim ich ogromne doświadczenie w pierwszoosobowych shooterach. Do tego duże zasoby i masa pracowników. Pewnie jest tam komu zrobić taką grę. Dla legendy polskiego gamedev-u byłby to potencjalnie bardzo atrakcyjny projekt. Nie zapominajmy też, że People Can Fly jest głównym udziałowcem Incuvo, które mogłoby przygotować VR-owy port Superhot: Mind Control Delete. Szkoda, aby taka marka nie była dalej rozwijana. Ktoś wreszcie musi podjąć rękawice.

Darkwood 2 od Draw Distance (lub Bloober Team)

Druga polska perełka, która nie jest obecnie zagospodarowana to Darkwood. Gra tylko na PC sprzedała ponad milion kopii i zebrała świetne opinie. Studio Acid Wizard zamknęło działalność, a więc nie ma komu tego kontynuować. Po co marnować ten potencjał? Sequel mógłby odnieść spory sukces. Kto mógłby go zrobić? Planując ten tekst myślałem, że powinien to wziąć Bloober Team, który specjalizuje się w horrorach. Projekt mógłby pójść do Draw Distance, w którym krakowscy mistrzowie gatunku grozy mają ponad 30% udziałów. Niestety ostatnio między studiami zawiało chłodem (rozwiązanie umowy na Project M). Uznałem więc, że taki Draw Distance mógłby samodzielnie wziąć to na siebie, bo gabarytowo jest to projekt bliższy im niż siedzącemu w AAA Blooberowi. Przy okazji może to być sposób na to, aby wreszcie znaleźć dla siebie hit komercyjny. Myślę, że Acid Wizard za dobry procent ze sprzedaży mogłoby się zgodzić na taką współpracę.

GramTV przedstawia:

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!