Z piekła do nieba, czyli gry, które odbudowano po złej premierze - ranking TOP 10

Mateusz Mucharzewski
2022/07/09 10:00
3
0

Nie każdy może liczyć na drugą szansę. Są jednak gry, których średnia ocen z dnia premiery nijak ma się do ich obecnego stanu.

Rainbow Six Siege

Kolejny, klasyczny przykład odbudowanej gry. Premierę Rainbow Six Siege pogrążyło wiele rzeczy typowych dla tego typu produkcji - błędy, matchmaking, przesadzone mikrotransakcje czy, co było ważne przy tej produkcji, chaos przy grze bez własnego zespołu. Wiele rzeczy tam nie zagrało i wydawało się, że z pozoru dobry pomysł kompletnie nie wypali. Ubisoftowi udało się jednak to, co nie wydarzyło się przy jego kilku innych grach-usługach. Deweloperzy Rainbow Six: Siege rozwiązali większość problemów i dodali do gry sporo nowej zawartości. Udało się też odbudować pozycję na scenie e-sportowej, gdzie początki też były trudne. Finalnie dzisiaj Ubisoft ma w portfolio bardzo popularną i dochodową grę, chociaż początkowo niewiele wskazywało na taki obrót spraw.

Rainbow Six Siege, Z piekła do nieba, czyli gry, które odbudowano po złej premierze - ranking TOP 10

Fortnite

Pamiętacie jeszcze, że Fortnite był na premierę kompletnym niewypałem? Gra przeszła bez absolutnie żadnego echa. Trudno było znaleźć graczy, którzy zainteresowali się rozgrywką opartą na budowaniu prostych konstrukcji. Kiedy wydawało się, że Epic Games zaliczy spektakularną wtopę, na rynku pojawiło się PUBG, które wypromowało tryb battle royale. Twórcy Fortnite szybko skopiowali go i wprowadzili do swojej gry. W przeciwieństwie do konkurencji nie pobrali za to żadnych pieniędzy. Dodatkowo ich produkcja nie miała tylu problemów technicznych co główny konkurent. Z niemalże martwego projektu udało się więc zbudować wielką markę, dzisiaj jedną z najważniejszych w branży gier wideo. To chyba najbardziej spektakularny przykład opisany w tym tekście.

Fortnite, Z piekła do nieba, czyli gry, które odbudowano po złej premierze - ranking TOP 10

Fallout 76

Premiera Fallout 76 była tak zła, że Bethesda wpadała w największy wizerunkowy dołek w swojej historii. Znalezienie kogokolwiek, kto mógłby stanąć w obronie studia było niezwykle trudne. Mimo że ich ostatni tytuł ciągle jest synonimem paździerzu i porażki, w rzeczywistości jego sytuacja jest znacznie lepsza. Po kilku latach udało się naprawić wiele problemów i dodać sporo nowej zawartości. Oczywiście Fallout 76 nadal wygląda jak spleśniałe jabłko, ale większość problemów rozwiązano. Gra otrzymuje też dalsze wsparcie, a niedawno Bethesda zaangażowała do rozwoju projektu studio Double Eleven, które pomagało przy takich tytułach jak Rust czy Minecraft Dungeon. Fallout 76 został więc uratowany.

Fallout 76, Z piekła do nieba, czyli gry, które odbudowano po złej premierze - ranking TOP 10

GramTV przedstawia:

Komentarze
3
Lucek
Gramowicz
10/07/2022 15:24
dariuszp napisał:

No Man Sky jest nadal nudne i generyczne. Po prostu ma więcej płytkich bezsensownych aktywności. Wiele obietnic danych przed premierą nadal nie zostało zrealizowanych.

To jedyna gra z listy w którą grałem. Nie wiem jak było na początku, ale teraz jest całkiem niezła. Nudna robi się dopiero po pewnym czasie, gdy już skończymy wątki fabularne, mamy najlepszy możliwy sprzęt, statki, kilka baz i wyekwipowany maksymalnie frachtowiec - wtedy właściwie nie ma już po co grać. Ale analogiczną sytuację mamy  praktycznie w każdej grze.

koNraDM4
Gramowicz
10/07/2022 15:12

CP2077 miało i ma nadal większe problemy od kilku glitchy, które nie przeszkodziły mi tej gry ukończyć wraz z aktywnościami pobocznymi przed pierwszym większym patchem. Projekt gry czy jej mechanik jest w wielu miejscach fatalny i tylko kilka z źle zaprojektowanych mechanik doczekały się w końcu zmian, które czynią je bardziej użytecznymi (np. crafting i minimapa podczas prowadzenia pojazdów). Fabuła była w porządku aż do zakończenia, które mnie rozczarowało (i to kilka razy po sprawdziłem też inne możliwości ukończenia gry). Pomijając brak zawartości zapowiadanej przed premierą (z większości i tak studio się wycofało zanim grę wydało) to najbardziej chyba uderzające jest w produkcji to, że to nie jest gra RPG jeśli chodzi o prowadzenie historii, a w obecnych czasach nawet typowe strzelanki potrafią zaoferować więcej możliwości ukończenia zadań niż ta gra. Swego czasu Fallout 4 oberwało się za to że jest słabą strzelanką, a wszystkie zadania poboczne skupiają się na wyczyszczeniu miejscówek z przeciwników ale gdyby zmienić tytuł gry to w 80-90% dalej by się ten tekst zgadzał. Jest kilka mocnych zadań pobocznych ale czuć regres względem Wieśka. Gra jest po prostu niedorobiona ze zmarnowanym potencjałem i moim zdaniem trzeba by przeprojektować przynajmniej 40% zawartości by móc ją bez wstydu wpisać na listę z artykułu. 

dariuszp
Gramowicz
10/07/2022 13:02

Nie zgodzę się z tą lista. Naprawili problemy techniczne w tych grach ale nic więcej.

No Man Sky jest nadal nudne i generyczne. Po prostu ma więcej płytkich bezsensownych aktywności. Wiele obietnic danych przed premierą nadal nie zostało zrealizowanych.

Sea of Thieves jest nadal nudne jak flaki z olejem.

Fortnite wcale nie został odbudowany. Skradli pomysł na battle royale i przywrócili grę do życia ale oryginalna gra nigdy nie została ulepszona.

Fallout 76 to nadal płytka techniczna kupa.

Cyberpunk 2077 nie ma dużych technicznych błędów ale sama gra niestety nie ma wyborów ani nic innego co było obiecane. Potencjał CP został zaprzepaszczony.

Diablo 3 poprawiło loot ale nie klimat.

Rainbow 6 Siege i Finał Fantasy 14 to dobry przykład przywrócenia gry do życia. Ale warto zrozumieć że real reborn w zasadzie zostało solidnie przebudowane.

I to musiało by się stać z grami na tej liście żeby stały się dobre a nie tylko lepsze technicznie.




Trwa Wczytywanie