Medal of Honor
Oh EA, to znowu ty. Kolejną ofiarą złego zarządzania jest Medal of Honor. Kultowa seria zeszła na dalszy plan kiedy zaczął się rozwijać Battlefield. W pewnym momencie mieliśmy nawet powrót za sprawą bardzo udanej odsłony z 2010 roku. Niestety sequel nie był już tak dobry, a wymuszona przesiadka na silnik Frostbite też nie pomogła. Po tym EA ubiło serię. Dzisiaj więc ani nie mamy regularnie wychodzącego Battielda, ani Medal of Honor. Bo niby po co nam to. Co ciekawe EA dało w pewnym momencie zielone światło na nową część serii przeznaczoną tylko na gogle VR. Niestety zamiast otrzymać kolejny must have dla wirtualnej rzeczywistości Above & Beyond okazało się kompletnym rozczarowaniem. Aż trudno uwierzyć, że Respawn Entertainment dostarczyło coś tak przeciętnego.

Guitar Hero / Rock Band
Świadomie umieszczam tutaj dwie serie, bo obie są bliźniaczym przykładem. W szczytowym momencie gry muzyczne były szalenie popularne i zarabiały ogromne pieniądze. Niestety EA i Activision nie mieli umiaru. Brakowało kogoś kto wymyśli co zrobić, aby zainteresowanie plastikowymi instrumentami utrzymać na lata, a nie wydoić je do cna. W efekcie nowych odsłon było całe mnóstwo, a jakości i innowacji szybko zaczęło brakować. Koniec tego rynku był dosyć szybki i bardzo brutalny. Obaj wydawcy w krótkim czasie musieli wycofać się z tego pomysłu. Niestety żaden z nich do dzisiaj nie wrócił do niego. Szkoda, bo wydaje się że na rynku nadal jest miejsce dla plastikowych gitar.

Dead Space
Jeszcze raz Electronic Arts. Obiecuję, że ostatni. Zwłaszcza że to koniec tekstu. Żarty na bok. Jakim cudem Elektronicy tak zajechali tyle swoich świetnych marek? Tego nie wiem. Niestety jak dzisiaj myślę o tym jakimi grami się ekscytuję to faktycznie nie ma wśród nich nic od tego wydawcy. Kiedyś regularnie sięgałem po jego nowe hity, a obecnie nawet nie potrafię powiedzieć co ciekawego mają w portfolio, może oprócz kolejnego Dragon Age. To efekt licznych decyzji, ale też zmian na rynku i przejścia w stronę rynku GAAS. Jedną z ofiar tego jest Dead Space. Serię pogrążyła przede wszystkim rozczarowująca trójka, która znacząco zmieniła gameplay. Moim zdaniem dobrym pomysłem nie był też remake jedynki, który pojawił się w zeszłym roku. To zbyt młoda gra, aby robić coś takiego. Uważam, że lepiej było stworzyć nową odsłonę, która wzbudziłaby większy entuzjazm wśród graczy i zachęciła więcej osób do zakupu. Tak marka chyba już przepadnie na dobre.

Sprawdź też nasze pozostałe rankingi:
- 10 przeciętnych gier, które zasługują na sequel
- 10 najlepszych pomysłów na granie latem
- 10 ciekawych i nierealnych potencjalnych wspólnych projektów polskich studiów
- 10 najbardziej dochodowych gier na Steamie
- 10 powodów kryzysu w branży
- wszystkie