11 bit znowu pod ostrzałem - akcjonariusze żądają wyjaśnień od zarządu

Mateusz Mucharzewski
2025/01/13 13:30
1
0

Niedawne skasowanie Project 8 przelało czarę goryczy. Część akcjonariuszy mniejszościowych żąda wyjaśnień i powołania biegłego rewidenta.

11 bit znowu pod ostrzałem - akcjonariusze żądają wyjaśnień od zarządu

Ciemne chmury ciągle krążą nad 11 bit studios. Zeszły rok stał pod znakiem rozczarowujących premier z wydawnictwa, mniejszej od planów sprzedaży Frostpunka 2 oraz przesunięcia premiery The Alters. Sam koniec roku przyniósł jeszcze zaskakujące skasowanie Project 8, co poskutkowało zwolnieniem części pracowników oraz odpisami na kwotę aż 50 mln złotych. Wszystkie te zdarzenia doprowadziły również do znaczącego spadku kursu akcji dewelopera oraz utraty wiarygodności. Część akcjonariuszy uznała, że tego już za dużo i trzeba podjąć stanowcze kroki.

Grupa mniejszościowych udziałowców rozpoczęła więc prace nad powołaniem porozumienia akcjonariuszy, które docelowo ma posiadać 5% udziałów w spółce. Celem jest też zainteresowanie sprawą funduszy oraz OFE posiadających akcje 11 bit studios. Jak twierdzą organizatorzy tych działań, celem jest wyjaśnienie powodów obecnej sytuacji.

W związku z sytuacją w spółce 11 bit studios, mniejszościowi akcjonariusze postanowili powołać porozumienie, którego celem jest wyjaśnienie niejasności związanych z Projektem 8. W szczególności celem akcjonariuszy jest powołanie rewidenta do spraw szczególnych, celem wyjaśnienia zasadności wydatkowania środków i rzetelności informacji przekazywanych przez spółkę. Mamy duże wątpliwości czy spółka raportowała zgodnie z przepisami.

Lista zarzutów względem dewelopera jest jednak znacznie dłuższa i nie dotyczy tylko skasowania nowego projektu. Jeden z twórców porozumienia, Krzysztof Słupczyński, wyjaśnił w rozmowie ze mną co konkretnie akcjonariusze zarzucają spółce, a przede wszystkim jej zarządowi.

Wątpliwości jest bardzo dużo - projekt rozwijany był przez ponad sześć lat, dwa razy zmieniał się dyrektor projektu i zapewne jego koncepcja. Pytanie czy spółka już wcześniej nie powinna go anulować i spisać prace w koszty (na co uwagę zwraca m.in. Dom Maklerski BOŚ w ostatniej rekomendacji). Zauważyć należy, że w raporcie za trzeci kwartał 2024 roku nie ma ani słowa o jakichkolwiek problemach z P8. Prezes nie wspominał o tym także na webinarze po tych wynikach. Spółka jeszcze w listopadzie komunikowała za to, iż pracę idą zgodnie z planem, a premiery oczekiwać należy w 2025 (co będzie ambitne) lub 2026 roku. Miesiąc później doszło do zamknięcia projektu, co było dla rynku zaskoczeniem. Świadczy to także o fatalnej komunikacji spółki z rynkiem. Jeśli projekt napotykał trudności, powinno być to wcześniej jasno komunikowane. Inwestorzy nie powinni być zaskakiwani takimi informacjami. Podważa to zaufanie do zarządu spółki i odbija się negatywnie na kursie akcji.

Akcjonariusze zwracają też uwagę na pojawiające się anonimowe opinie pracowników dotyczące zarządzania produkcją. Według nich w czasie prac nad Project 8 panował chaos, a wiele pomysłów pracowników było wyrzucanych do kosza. Odpowiedzialny za to miał być przede wszystkim zarząd, ale zwraca się też uwagę na niskie kwalifikacje producentów. Obrywa się także koncepcji “meaningful entertainment”, z której znany jest deweloper. Podobno więcej jest w tym PR-owej otoczki niż idei, która przyświeca pracownikom w codziennej pracy. Warto też wspomnieć o częstym przerzucaniu deweloperów między projektami, braku wymiany doświadczeń między pracownikami czy crunchu, którego według oficjalnych komunikatów miało nie być. Nie brzmi to zbyt optymistycznie, ale trzeba też pamiętać o tym, że póki co to tylko jedna opinia opublikowana na forum portalu GoWork. Trzeba więc podchodzić do tego ze sporą rezerwą. Tym bardziej, że na pierwszy rzut oka pewne zarzuty wykluczają się. Mam na myśli przede wszystkim brak wymiany informacji między zespołami i traktowanie projektów jako “oddzielne firmy” przy jednoczesnym stałym migrowaniu pracowników między nimi.

GramTV przedstawia:

Lista zarzutów pod adresem 11 bit studios nie byłaby pełna bez wspomnienia o sytuacji wydawnictwa, które ma za sobą bardzo nieudany okres. Swoje spojrzenie na ten temat przedstawił mi Krzysztof Słupczyński.

Żaden z ostatnich tytułów nie okazał się komercyjnym hitem. Najlepszą inwestycją jest Indika, co pokazuje jak słabe było to rozdanie. Moim zdaniem zawiodła selekcja gier, o której tyle przecież mówiono. Zbyt mały nacisk postawiono na gameplay, zbyt duży na „meaningful”. Większość z tych tytułów to raczej gry do wydania przez jakąś państwową instytucję mającą na celu szerzenie kultury, a nie przez giełdową spółkę, która powinna brać pod uwagę aspekty ekonomiczne. Warto przypomnieć, że The Thaumaturge i Creatures of Ava nadal nie pokryły kosztów, a do tego spółka wykazała bardzo duże straty na akcjach Starward Industries. Jeśli chodzi o inwestycje kapitałowe, pozytywnie oceniam zakup akcji Fool’s Theory, głównie z uwagi na niski koszt i zaangażowanie studia w produkcję remake’u Wiedźmina.

Jaka jest jego perspektywa na przyszłość “jedenastek”? Nadzieje są, ale nie brakuje też obaw.

W tym roku zaplanowane są dwie premiery - The Alters oraz Moonlighter 2: The Endless Vault. Grałem w The Alters i jest to świetna gra, kluczowa dla dalszych losów spółki. Mam jednak obawy czy spółce uda się ją wypromować. Obecnie steamowa wishlista to ponad 700 tysięcy osób. Spółka zapowiada intensyfikację działań promocyjnych w najbliższych miesiącach. Jeśli The Alters okaże się hitem, znajdzie to także odzwierciedlenie w wycenie spółki. Nie można jednak zapomnieć o rozliczeniach za błędy, szczególnie za Project 8. O Moonlighter 2 nic nie wiemy. Wishlista buduje się powoli, a spółka dopiero zaczyna kampanię marketingową.

Obecnie akcjonariusze pracują nad zebraniem jak największej grupy osób do porozumienia. Zainteresowani dołączeniem do inicjatywy mogą się kontaktować pod adresem porozumienie11bit@gazeta.pl. Warunkiem przystąpienia jest oczywiście posiadanie akcji 11 bit studios.

Komentarze
1
wolff01
Gramowicz
Dzisiaj 15:35

Jak idzie to idzie, jak nie idzie to... zaczyna się pokrętne tłumaczenie.