PSP znowu złamane?

Domek
2005/11/21 10:35

Niemal od premiery konsoli kieszonkowej PSP trwa nieustanny wyścig między producentem a piratami. Ci ostatni łamią zabezpieczenia, uniemożliwiające uruchamianie na handheldzie własnych programów (czyt. nielegalnych kopii gier), zaś firma Sony wprowadza nowe, niby lepsze. Czas na kolejny rozdział tej walki - właśnie złamano ponoć firmware konsolki w wersji 2.5.

Tak, ten, który miał być już nie do złamania (a jakże). Jeżeli jest to prawda i faktycznie uruchamianie pirackich gier jest już możliwe na PSP z systemem operacyjnym w wersji 2.5, to Sony staje przed kolejnym wyzwaniem. Nie tylko musi usunąć błąd, umożliwiający obejście zabezpieczeń, ale też po raz kolejny skłonić użytkowników swojego handhelda do aktualizacji firmware’u. Zdeklarowanych piratów raczej nie przekona, ale jeżeli zareaguje dostatecznie szybko, to może zdoła przynajmniej ograniczyć skalę nielegalnego grania. PSP znowu złamane?

Rys historyczny. Pierwsza złamana wersją firmware’u PSP nosiła numer 1.5. W odpowiedzi na obejście przez piratów zabezpieczeń, firma Sony wypuściła aktualizację do wersji 2.0. Zresztą była to chyba ich najlepsza aktualizacja, bo całkiem nieźle radziła sobie ze skłanianiem użytkowników do instalacji, wprowadzając m.in. przeglądarkę internetową. Jednak i jej zabezpieczenia nie okazały się doskonałe - piraci znaleźli sposób na przywrócenie systemu w wersji 1.5 na PSP z zainstalowanym 2.0. Pojawił się więc kolejny patch, która miała już całkowicie wyeliminować problem. A jak wyszło? Wygląda na to, że jak zwykle.

Sony raczej na pewno zachwycone całą sytuacją nie jest, zresztą trudno im się dziwić. W końcu tajemnicą poliszynela jest, że producenci konsol nie zarabiają na sprzęcie a właśnie na grach. Pozostaje więc tylko czekać na ich szybką reakcję - a być może właściciele PSP dostaną jeszcze jakiś bonus do oprogramowania firmowego konsolki.

GramTV przedstawia:

Komentarze
23
Usunięty
Usunięty
23/11/2005 17:13
Dnia 23.11.2005 o 17:02, Thom_Headhunter napisał:

czyli wedlug Ciebie piraci są szlachetnymi jednostkami udowadniającymi że człowiek >jak uwierzy w siebie to może wszystko?

dla mnie to raczej definicja demosceny ale co ja tam wiem......... pirat to pirat wiadomo żeby pisał że hackerzy (ci prawdziwi a nie script kids) łamią zabezpieczenia a potem crackerzy/piraci to wykorzystują to by sie jeszcze kupy trzymało.

Usunięty
Usunięty
23/11/2005 17:13
Dnia 23.11.2005 o 17:02, Thom_Headhunter napisał:

czyli wedlug Ciebie piraci są szlachetnymi jednostkami udowadniającymi że człowiek >jak uwierzy w siebie to może wszystko?

dla mnie to raczej definicja demosceny ale co ja tam wiem......... pirat to pirat wiadomo żeby pisał że hackerzy (ci prawdziwi a nie script kids) łamią zabezpieczenia a potem crackerzy/piraci to wykorzystują to by sie jeszcze kupy trzymało.

Usunięty
Usunięty
23/11/2005 17:02

>Zrozumcie, tacy "piraci" łamią nie zabezpieczenia tylko mity o tym,że gdy coś jest niemożliwe oni to zrobią to są> ludzie inteligentni. Tak samo było z szybami na przystanku, które miały być nietłuczące się, a już następnego dnia> były wybite... ( przypadek z roku chyba 2001 w Warszawie). Ci ludzie poprostu chcą udowodnić że wszystko jest>możliwe i to jest najszczersza prawda! Nie ma nic niemożliwego ludzie wystarczy w siebie uwierzyć. Acha i ludzie>łamiący takie zabezpieczenia specjalnie mówią o tym,że to złamali bo chcą udowodnić, a to że ktoś wykorzystuje> ich prace to już nie ich problem....czyli wedlug Ciebie piraci są szlachetnymi jednostkami udowadniającymi że człowiek jak uwierzy w siebie to może wszystko?




Trwa Wczytywanie