Poza firewallem: filmy

Lucas the Great
2006/11/16 22:30
9
0

Trzeba eksperymentować. Jakiś czas temu nasza redakcja zapowiedziała, że dział "Poza firewallem" nie będzie się ograniczać tylko do książek. Tak więc dziś - korzystając z pretekstu, że w zeszły piątek recenzowaliśmy książkę, na bazie której powstał pewien film - bierzemy w obroty ową produkcję.

Ziemia ogarnięta chaosem rodzącym się z rozpaczy. Ludzie, którzy tkwią w marazmie albo pozbywają się zahamowań i dopuszczają się brutalnych czynów. A wszystko to dlatego, że brak sensu życia. Jakiż może być sens egzystencji, gdy należy się do ostatniego pokolenia ludzkości lub przyszło na nie spoglądać? Dodajmy, że wzrokiem kompletnie pozbawionym nadziei, bo nie ma lekarstwa na tajemniczą bezpłodność. To, że ktoś sięgnie po opatrzone tym samym tytułem dzieło P.D. James, aby ową ponurą, skłaniającą do wielu przemyśleń wizję przenieść na wielki ekran, było jedynie kwestią czasu.

Pełen tekst znajdziecie tutaj

GramTV przedstawia:

Komentarze
9
Daimon_Frey
Gramowicz
17/11/2006 12:58

Cieszę się z kolejnych artykułów. Miło, że redakcja słucha czytelników, wielgachny plus za to.A tekst, dobrze się czytało. Czekam na więcej :)

Sephirath
Gramowicz
17/11/2006 12:35

Naprawdę dobry tekst - gratuluję zarówno autorowi jak i gramredakcji za dobór i selekcję (mam dziwne podejrzenie, że moje się po prostu nie dostały :P)

Usunięty
Usunięty
17/11/2006 11:37

Mi się podobała scena, w której bohater biegnie przez pole walki w mieście i wchodzi do budynku. Była cała na jednym ujęciu, bez żadnych cięć, trwała z 10 minut, a efektów pirotechnicznych było w niej zatrzęsienie. Nawet czołg strzelał. Niby nic nowego w kinie, ale fakt, ze wszystko było w jednym ujęciu robi wrażenie. 10 minutowa sekwencja akcji, świetnie wyreżyserowana, świetnie zrobiona, na jednym cięciu...Prawdopodobnie do jej nakręcenia użyli efektów i tak naprawdę to nie było jedno cięcie, tylko później je połączyli, żeby wyglądało jakby kamera ani na chwilę nie przestawała kręcić.. A może jednak nie? Może całe 10 minut kręciła jedna kamera? Bez cięć, bez dubli? Kto wie, tak czy siak, scena niesamowita. Nawet jeśli użyli efektów komputerowych to ich w ogóle nie było widać. I o to chodzi.




Trwa Wczytywanie