W ciągu ostatnich tygodni zostaliśmy wręcz zarzuceni informacjami, które w swych założeniach miały wstrząsnąć rynkiem rozrywki elektronicznej. Najpierw Blizzard ogłosił, że wydaje StarCrafta II, a chwilę później Bethesda potwierdziła swój plan wypuszczenia Fallouta 3, pokazując jego teaser. Wszyscy oszaleli, ale czy aby na pewno słusznie. O F3 niewiele da się jeszcze powiedzieć, gdyż poza ładną animacją i kilkoma przeciekami nic jeszcze pewnego nie wiadomo. Jednakże Blizzard pokazał już na tyle dużo, by powiedzieć, że zaczął już gonić w piętkę. Od lat nie wypuścili niczego poza klonami swoich własnych produkcji. Prawda, pewnym wyjątkiem jest WoW, ale ten z kolei wzorowany jest na dziesiątkach swoich poprzedniczek i tak naprawdę niczego nowego nie wnosi. Jest to taki McDonald wśród gier komputerowych. Proste zasady, dobrze zrobiony i przypadnie do gustu prawie każdemu.
Pełen tekst znajdziecie tutaj