Sony Computer Entertainment potwierdziło oficjalnie, że wraz z uaktualnieniem firmware'u konsoli do wersji 3.50, które miało miejsce pod koniec maja, zostały odblokowane dodatkowe pokłady mocy PSP. Dotychczas potencjał procesora urządzenia był używany przez gry tylko w 66%.
Najprawdopodobniej przyczyną tego stanu rzeczy była... bateria. Od samego początku to właśnie jej pojemność byłą piętą achillesową PSP. Jeżeli gra w Ridge Racera trwała przy niepełnej prędkości procesora, przyciemnionym ekranie i słuchawkach maksymalnie 3 godziny (wg raportów graczy w Internecie), to przy 333 Mhz żywotność baterii może pokryć się z czasem potrzebnym na wizytę w ustronnym-miejscu-gdzie-najczęściej-gra-się-na-handheldach.SCE zapewniło jednocześnie, że starsze tytuły nadal będą korzystały z takiego taktowania procesora jak wcześniej, jednak nadchodzące gry już będą miały do dyspozycji całe 333 Mhz. Ładowarki z aktywnym chłodzeniem? Przy tak częstym wykorzystaniu, to kto wie...