Nielegalna miłość w WoW-ie

Zaitsev
2007/07/03 14:53

Ludzie w sieciówkach nawiązują przyjaźnie, a nawet znajdują miłości swojego życia. Wszystko jest w porządku, o ile wybranek serca jest pełnoletni. W przeciwnym razie konto gracza może być nieużywane przez dłuższy czas. Głównie z powodu braku dostępu do komputera w więzieniu.

Mówi się, że miłość nie zagląda do dowodu, ale prokurator niestety tak. Boleśnie przekonała się o tym 31-letnia Australijka, Tamara Broome. Około roku temu, poznała ona w świecie World of Warcraft ówczesnego 16-latka, z którym kontynuowała wirtualną znajomość aż do teraz. Doszło nawet do tego, że postanowili się pobrać. Nielegalna miłość w WoW-ie

Niestety, życie i coś tak bzdurnego jak regulacje prawne zniweczyły romantyczne plany dwójki bywalców Azeroth. Tamara przyleciała do US i A w celu "wyjaśnienia sprawy" z rodzicami młodzieńca, jednak nie dotarła do celu swojej podróży. Została bowiem aresztowana na stacji kolejowej, niedaleko od domu chłopaka, w Północnej Karolinie. Grozi jej do 2 lat więzienia za molestowanie nieletniego, a kaucja została ustalona na 2,35 miliona dolarów amerykańskich.

Broome mogła poczekać jeszcze ten rok. Uniknęłaby w ten sposób marnego losu Paris Hilton.

GramTV przedstawia:

Komentarze
110
Usunięty
Usunięty
04/07/2007 11:19

A ja sądzę, że najbardziej zastanawiające jest to, że w ogóle takie pomysły przychodzą ludziom do głowy. Co się na tym świecie porobiło? Zero odpowiedzialności, zero rozsądku. Kilka lat temu choćby spotkanie z poznaną przez internet osobą budziłoby kontrowersje. Pomijając fakt, że ślub w wieku 16 lat jest dla mnie dzisiaj nie do pojęcia. Niestety uważam, że osoba w tym wieku nie jest dojrzała do małżeństwa. I owszem, większych obiekcji przeciwko różnicy wieku nie mam. Tylko, że zrozumiałabym to, gdyby oboje byli chociaż w połowie drogi do trzydziestki, a tutaj... Ja po prostu nie wierzę, że ten związek nie zakończyłby się rozwodem. Dla mnie to jest po prostu chore, że rozmawiając jedynie przez internet, nie widząc się, można w ogóle chcieć się ożenić. Przecież to nie słowa świadczą o człowieku, ale czyny... Ale widać taka idea już wyszła z mody i teraz będziemy się pobierać tylko i wyłącznie przez takie gry jak WOW, nic nie wiedząc o swoich wybrankach. No bo w końcu ma ktoś coś przeciwko temu?

Usunięty
Usunięty
04/07/2007 11:10

Po namyśle mam wrażenie że pani Tamara policję zawdzięcza młodemu albo jego familii. Nie wiemy, czy młody odwzajemniał uczucie, ale raczej by jej nie wsypał dla jaj, wie chyba jaka jest kara za molestowanie i by jej współczuł. Za to rodzina mogła być zaślepiona (często się zdarza) i zadzwonić po smerfy (bo np. chłopak powiedział im o tym w dniu kiedy chciał po nią jechać). A wtedy mogą ją jeszcze oskarżyć o mącenie mu głowy, bo on szkołę ma itd. USA = bloody land of f**ked up people:)

Usunięty
Usunięty
04/07/2007 10:34

wlasciwie milosc znaleziona przez wowa jest juz lepsza od takiej z czata bo tam wiecej obcujesz z osoba a nie tylko z literkami (wiem ze to prawie zadna roznica ale jest) a co do sprawy moze nie wiedzieli ile maja lat ? :D ale miec 16 lat i myslec o malzenstwie hmm hoho :D




Trwa Wczytywanie