OK, nie każdy złodziej musi być na tyle inteligentnym, żeby umieć się jak przystało na złodzieja zachować. Otóż mężczyzna z Calery w stanie Oklahoma obrabował mieszkanie pewnej kobiety. Z jej domu zniknęło kilka przedmiotów, w tym Wii.

Po jakimś czasie 18-letni rabuś wrócił i... zwrócił konsolę prawowitej właścicielce. Już się robi ciepło na serduszuku, prawda? Co więcej - złodziej chciał zadość uczynić swojej ofierze stratę pozostałych przedmiotów, dlatego zaoferował jej darmową porcję marihuany. Ouuuuu, jak miło.
Oczywiście o całym wydarzeniu została poinformowana policja, a pokrzywdzona kobieta zeznała, że rabuś niejednokrotnie już oferował jej zakup narkotyków - oprócz marihuany miał w swoim asortymencie także kokainę i Xanax.
Śmiech? Płacz? Jak ewidetnie widać na tym przykładzie, od narkotyków się nie mądrzeje, a wręcz przeciwnie...