W połowie września jeden z największych chińskich operatorów MMO, CDC Games, powołał do życia Online Games Alliance Against Piracy, zwany przez wielu Chińską Ligą Sprawiedliwych. Teraz firma pozwała inną, MGame, i to nie w jednym, a w dwóch krajach na raz.

Pierwszy pozew został złożony w Hong Kongu. Powodem wytoczenia procesu było bardzo słabe wsparcie techniczne, jakie MGame zapewniało dla własnej gry Yulgang i brak wsparcia dla CDC w walce z piratami. Gdy Chińczycy załatwili wszelkie formalności, pojechali do Korei Południowej i tam też złożyli kolejny pozew. Tym razem przyczyną takiego kroku było złamanie kontraktu przez MG - niedostarczenie danych finansowych.
Niewspieranie walki z piractwem? Poważna zbrodnia, nie ma co.