Majesco już drugi raz w tym tygodniu zapowiedziało nową produkcję na Wii - po grze muzycznej od twórców przygód PaRappy przyszedł czas na wirtualną podróż do Afryki. Wild Earth: African Safari to konwersja wydanej w zeszłym roku na PC symulacji życia tamtejszych zwierząt.

Gracz wcieli się w rolę fotografa, którego zadaniem będzie zrobienie zdjęć 30 gatunków zwierząt żyjących na terenie Parku Narodowego Serengeti. Wersja na sprzęt Nintendo, oprócz oczywistych zmian w sterowaniu, będzie zawierać kilka nowości, takich jak tryb spoglądania oczami obserwowanej fauny.
Wydawca zachwala ten tytuł, twierdząc, że dzięki niemu będzie można spełnić pasję podróżowania po wielkich, dzikich terenach, co złoży się na wciągającą i przy okazji pouczającą rozrywkę. "Wild Earth: African Safari pozwoli na poznanie jednego z najbardziej złożonych środowisk naturalnych naszej planety, bez potrzeby korzystania z paszportu i szczepień" - powiedział Gui Karyo, wiceprezes Majesco.
Gra może być łakomym kąskiem dla konsolowych miłośników tego typu zabawy - z pewnością ukaże się szybciej niż Safari na PlayStation 3, o tym projekcie cały czas tak naprawdę nie wiadomo nic konkretnego.