Stranglehold - okiem Masterminda

Lucas the Great
2007/10/23 22:34

Wybiła już odpowiednia godzina. Na gram.pl nadszedł czas na Kino Nocne. A może nawet na Kino Mocne... Zapraszamy do zapoznania się z recenzją na wskroś filmowej gry, firmowanej przez kultowego reżysera kina akcji, Johna Woo. Recenzuje oczywiście Mastermind, który na naszym portalu zajmuje się zarówno grami jak i filmami...

Stranglehold - okiem Masterminda

Sylwetki urodzonego w Hong Kongu Johna Woo nie trzeba zapewne wielbicielom elektronicznej rozrywki przybliżać. Ograniczmy się zatem do krótkiej listy tytułów, które ten – kultowy już obecnie – reżyser ma na koncie. Wybaczcie język oryginału, ale tytuły anglojęzyczne były nadawane dopiero później, często na podobnej zasadzie, jak się to robi w Polsce – tak więc z „pre-hollywoodzkiego” etapu wymienić warto: "Zong heng si hai", "Dip huet seung hung" czy "Hao xia". Można dodać do tego również kilka tytułów z tzw. amerykańskiego okresu twórczości (na przykład "Face Off", "Mission: Impossible II" i serial "Once a Thief" - u nas znany jako "Był sobie złodziej") ale nie wolno zapominać o "Lat sau san taam" znanym w naszym kraju lepiej jako "Dzieci Triady". Film sprzed 15 laty, uchodzący obecnie za kultowy, powołał do życia postać inspektora Yuena Tequili. To zaś fakt niezwykle istotny w przypadku recenzji Strangleholda. Tytuł ten bowiem stanowi nieformalny sequel "Dzieci Triady", w którym spotkamy się z kilkoma bohaterami, znajdziemy nawiązania do pewnych wątków, a nawet zobaczymy digitalizowaną postać samego Johna Woo. Reżyser ma bowiem, podobnie jak Alfred Hitchcock, takie przyzwyczajenie, że pojawia się we własnych produkcjach. Nie inaczej jest w Stranglehold. Wypatrujcie zatem barmana...

Pełen tekst znajdziecie tutaj

GramTV przedstawia:

Komentarze
23
Usunięty
Usunięty
24/03/2008 09:28

mnie gra chodzi na full detalach jest super jak sie ma wypasionego kompa

Usunięty
Usunięty
08/11/2007 00:41
Dnia 24.10.2007 o 09:23, PlushowyMisio napisał:

Nie ukrywam, że w Strangleholda nie grałem ale skoro przywołałeś Total Overdose... Ta gra, mimo pewnych niedoróbek, miała rewelacyjny klimat.

Potwierdzam - Total Overdose to świetny tytuł - kto jeszcze się z nim nie zapoznał niech szybko nadrobi zaległości. Co do Strangleholda - właśnie przeszedłem 3 razy demko (na 3 poziomach trudności poczynając od normal wzwyż). Gra się przyjemnie. Wartka akcja i choć może się szybko znudzić taka sieczka to warto czasem się odstersować. Jak stanieje to kupię na 100% - POLECAM !

Usunięty
Usunięty
27/10/2007 16:17

W clicku pisali to tak jagby dziełó city interactive no gdyby milei duuuużo pienieędzy tak by byłó nieciekawa fabulą i słabe lokacje ale e bullle temmy ;0




Trwa Wczytywanie