W piątek pokazywaliśmy wam pierwsze ujęcia z Duke Nukem Forever od 7 lat. Mimo, iż nie były to bynajmniej półgodzinne ujęcia, to i tak część z graczy już zdążyła wytatuować na czole DNF-a "Prey 2" albo "dodatek do Dooma 3". Głównie ze względu na to, ze pokazane lokacje były zamknięte i dość mroczne. Jednak okazuje się, że cała gra taka nie będzie.
Producent gry, George Broussard wpadł na oficjalne forum studia 3D Realms, aby nieco "wyprostować" opinie pojawiające się w Internecie: "To był tylko fragement etapu, którego akcja rozgrywa się wewnątrz tamy Hoovera. Jest tam też sporo otwartej przestrzeni oraz rzeczy, których nie było widać. Nawet nie byłem pewien, czy pokażą ujęcia z gry. Pierwotnie umawialiśmy się, że zaprezentują jedynie nagranie jak Jason gra i jego reakcje. Pokazali trochę tego i tego. W finalnej wersji gry będzie znacznie więcej do zobaczenia".Okazuje się, że fragment gry Duke Nukem Forever, jaki został zaprezentowany w The Jace Hall Show, został nagrany jeszcze... w okolicach stycznia. M.in. takie informacje podaje George Broussard ze studia 3D Realms na internetowym forum firmy.