Organizacja ELSPA, zajmująca się przede wszystkim przyznawaniem kategorii wiekowych grom ukazującym się na rynku brytyjskim, zorganizowała panel dyskusyjny, w którym udział wzięli m.in. przedstawiciele Kościoła i zrzeszeń dobroczynnych. Jednym z tematów poruszonych przez owo gremium była rola wirtualnej rozrywki w życiu najmłodszych. Słowa, które padły podczas dyskusji, mogą zaskakiwać.
"Żyjemy w cyfrowych czasach, w których natura grania uległa zmianom" - powiedział Martin Houghton-Brown, przedstawiciel organizacji The Children Society, jednego z największych angielskich zrezeszeń działających w celu poprawy bytu najmłodszych. "Dzieci mówią nam, że relacje bazujące na wsparciu i miłości są kluczowe dla dobrego dzieciństwa, musimy więc uświadomić rodziców i opiekunów, by odopowiednio wspierali swoje pociechy i zapewnili im bezpieczeństwo, gdy grają we wciąż rosnącym, sieciowym świecie" - dodał.Przedstawiciele Kościoła i organizacji charytatywnych rozmawiali na jednym z paneli dyskusyjnych o roli gier w życiu młodych ludzi. O dziwo, ich opinia na temat wirtualnej rozrywki jest pozytywna!