Tydzień z grą Drakensang: The Dark Eye - dzień czwarty
Było o papierowym RPG z którego wywodzi się Drakensang, było o poprzednich grach w uniwersum. Opisaliśmy już profesje, a dziś trochę "mięska" z mechaniki.

Dzisiejsza odsłona poświęcona będzie elementowi, bez którego trudno wyobrazić sobie gatunek cRPG osadzony w baśniowym świecie fantasy, pełnym magii, a także różnych, nie zawsze przyjaznych stworów i istot – radosnej młócce, gdzie szczęk oręża i świst strzał miesza się ze słowami czarodziejskich inkantacji.

