Mozilla Firefox, czyli jedna z najpopularniejszych przeglądarek internetowych wzbogaci się w przyszłym roku się o nową możliwość - będzie nią FireTorrent, czyli wbudowany klient BitTorrenta, umożliwiający pobieranie plików udostępnianych za pomocą tej niezwykle popularnej sieci peer-to-peer.
Na razie można zapoznać się z tym, co oferuje wczesna wersja testowa aplikacji stworzona z myślą o posiadaczach komputerów PC z Windowsem lub Linuksem na pokładzie oraz z myślą o właścicielach Maków. Niestety mamy do czynienia z okrojonym wydaniem. Twórcy zapowiadają, że możliwość ustalania portu czy też zwiększenie uploadu (limit 15 KB/s) oraz inne opcje zostaną udostępnione w FireTorrent 1.0 w styczniu.
FireTorrent działa podobnie do wbudowanego klienta BitTorrenta w Operze. Zatem po pobraniu pliku o rozszerzeniu *.torrent, wystarczy na niego dwukrotnie kliknąć, by rozpocząć pobieranie z prędkością uzależnioną od ilości osób udostępniających dany plik oraz od szybkości ich łącza internetowego i ustawionego limitu wysyłania danych (wspomniane 15 KB/s). W przypadku gdy pobierany plik jest podzielony na kilka mniejszych części (zwykle są to archiwa rar), FT łączy je w jedną całość.
Wraz z FireTorrentem, przygotowano także aplikację FireDownload - jest ona niczym innym, jak ulepszoną wersją menadżera pobieranych plików za pomocą Firefoksa. Odnośniki do instalatorów obu programów znajdują się w tym miejscu.