Greg Zeschuk, wiceszef studia BioWare, ujawnił w rozmowie z serwisem MTV Multiplayer, że jego firma planuje wspierać grę Dragon Age popremierowymi dodatkami przez około dwa lata. Co ważne, mają być to rozszerzenia, które w jakiś sposób wyraźnie rozbudują rozgrywkę. Mówiąc inaczej - będą warte swojej ceny.
Co ciekawe, prace nad tymi dodatkami już trwają. BioWare uważa, że tworzenie DLC jeszcze przed premierą gry nie jest wcale złą strategią, ponieważ pozwala wszystko dobrze przygotować i przemyśleć. "Jeśli prace nad tymi dodatkami rozpocznie oddzielny zespół na rok przed premierą gry, i będą one gotowe niedługo po jej debiucie, to gracze na pewno za nie nie przepłacą. Kluczem jest wywołanie uczucia, że dobrze wydają swoje pieniądze - że zyskują coś, co wyraźnie poprawia zabawę" - powiedział Zeschuk.Studio BioWare ujawniło, że planuje wiele dodatków do gry Dragon Age: Origins, które zostaną wydane jako DLC. Rozszerzenia zarówno małe, jak i większe, które mają być zawsze wycenione odpowiednio do zawartości.