Półgodzinna misja zawierająca jazdę samochodem, strzelaninę i efektowny pościg z rannym pasażerem i dziesiątkami wozów policyjnych - właśnie to mogli zobaczyć dziennikarze obecni na pokazie Mafii II, zorganizowanym podczas targów E3. Wysłannik serwisu Kotaku był zadowolony z tego co zobaczył.
"Wygląda na to, że ta gra może zmierzyć się jak równy z równym, a w pewnych kwestiach nawet pokonać dominatora gatunku w postaci Rockstara" - napisał. Lepszej reklamy chyba nie trzeba. Obserwator podkreślił, że druga odsłona w znacznej mierze przypomina "jedynkę", a właśnie o zachowanie klimatu znaczna część fanów obawiała się najbardziej.
Ponownie "zbyt wolne", ale realistycznie odwzorowane samochody, ponownie klimatyczna muzyka tamtych czasów, ponownie odpowiednio zbalansowany system walki wręcz oraz jeszcze większe i jeszcze bardziej realistyczne miasto - to elementy, których w Mafii II na pewno nie zabraknie.
A są też nowalijki, jak choćby elementy skradanki. Podczas strzelaniny bohater może oprzeć się o mur, lub skryć za określonym obiektem. Obiekt ten może jednak ulec zniszczeniu, gdy zostanie ostrzelany. Gracze, którzy mieli okazję wypróbować GTA IV czy Uncharted, powinni poczuć się jak w domu.
"Wszystkie elementy, które zapracowały na kultowość pierwszej Mafii, pojawią się ponownie. Tylko, że tym razem prezentują się znacznie lepiej" - tak swoje wrażenia podsumował wysłannik serwisu Kotaku. Czy może być lepiej?