Gracze i twórcy z całego świata rozwodzą się nad zaletami, jak i wadami projektu Natal. Bez względu na to, jak potoczą się jego losy jedno jest pewne – rozbudził wiele emocji w branży. Niemałe zdumienie wywołała zatem wypowiedź Billa Gatesa, który w wywiadzie dla CNET snuł wizję Natala dla komputerów PC.
Podczas rozmowy o nowych technologiach szykowanych przez Microsoft założyciel firmy powiedział: Wydaje mi się, że świetnym przykładem tego co będziecie mogli zobaczyć mniej więcej za rok jest ta kamera z pomiarem odległości, dla mediów jako całości. Nawet jeśli podepnie się ją do PC i wykorzysta podczas spotkań, wymiany doświadczeń czy komunikacji.
Choć głównym założeniem Natal jest sterowanie poczynaniami postaci w grach, to firma pokazała jak można wykorzystać go do nawigacji w menu konsoli. Przypuszczalnie tego rodzaju funkcje miał na myśli Gates mówiąc o ogólnych zastosowaniach Natal. Zarówno twórcy od konsoli Xbox, jak i komputerów PC uczepili się tego pomysłu. A skoro pomysł chwycił to idea zastosowania go w biurze staje się realniejsza i przez to ekscytująca.
Sądzę, że to ma dużą wartość, gdy można w domu za pomocą prostych gestów sterować filmami, muzyką i domowym sprzętem audio. Tak samo uważam, że dużą wartość będzie miało podpięcie urządzenia do PC w biurze. Stąd nasze biura projektowe i użytkownicy konkretnych produktów mogą na tym skorzystać.
Idea Natal w biurze wydaje się ciągle egzotyczna, zwłaszcza, że nadal nie wiemy, jak ta technologia sprawdzi się w praktyce. O tym czy rzeczywiście Natal jest przełomem przekonamy się w przyszłym roku.