Supreme Commander: W obliczu wroga
Wiele osób narzeka, że w grach RTS skala działań jest śmiesznie mała, do walki idą pojedyncze żołnierzyki zamiast armii i ogólnie co to ma wspólnego ze strategią. W zasadzie mają rację, pod jednym warunkiem: nie grali w Total Annihilation ani jej następczynię, czyli Supreme Commander. Te gry wiele namieszały i zmieniły w gatunku RTS. Skala działań, współdziałanie jednostek, połączenie taktycznej rozgrywki z kontrolą aspektu strategicznego – potężna mieszanka wybuchowa, która (przyznajmy to) niedzielnych graczy może z początku rzucić na kolana. W obliczu wroga zaś to samodzielny dodatek do Supreme Commander, który zapędza do kąta nawet graczy, którzy zjedli żeby na „podstawce”. Mocna pozycja. Więcej informacji znajdziecie w naszej recenzji, polecamy też zapoznanie się z Tygodniem z grą Supreme Commander .Kontynuujemy prezentację tytułów z nowego pakietu serii wydawniczej eXtra Klasyka. Dziś przypominamy Wam dwie gry: Supreme Commander: W obliczu wroga i Juiced 2: Hot Import Nights