Rzesze fanów ekipy kapitana Kirka i Picarda z pewnością nie mogą się już doczekać lutego. Wtedy to premierę ma mieć Star Trek Online. Czy warto czekać? Jeżeli liczycie na te same doświadczenia, co w filmie, to ponoć tak. Jak donosi redakcja magazynu PC Gamer, która miała przyjemność przetestować to MMO:
"Możesz podróżować do tych dzikich, nieznanych miejsc w kosmosie kiedy tylko zechcesz. Zarówno sam, jak i z przyjaciółmi. Rób to, co lubisz najbardziej: jest pełno sygnałów z prośbą o ratunek, do tego można atakować statki wroga, skanować anomalie oraz teleportować się na powierzchnię wielu planet (...) Najbardziej ekscytuje mnie ta niesamowita swoboda - zarówno w nabijaniu kolejnych poziomów, wyposażaniu swojego statku, jak i doboru załogi".Aby jednak nieco popsuć ten sielankowy obrazek musimy wspomnieć, że PC Gamerowi nie spodobał się sposób, w jaki rozwiązano kwestię odwiedzania obcych planet. Podobno nie ma szans, aby studio Cryptic naprawiło ten element do czasu premiery gry. Niestety, z MMO tak to już bywa - jeszcze dobre pół roku po oficjalnym starcie abonenci bawią się tak naprawdę wersją beta.