"Szczerze mówiąc, jesteśmy małym studiem. W jego skład wchodzi 50 osób" - mówi Oskari Hakkinen z Remedy Entertainment. To właśnie zbyt mało rąk do pracy, a nie, jak podaje Microsoft, zapewnienie najlepszych przeżyć, czego może dokonać jedynie Xbox 360, jest główną przyczyną absencji Alana Wake'a na komputerach osobistych.
"W przypadku małego studia dużo większy sens ma skupienie się tylko na jednej platformie" - podkreśla Hakkinen. "Twierdzenie, że w Alana Wake'a najlepiej gra się na sofie z dźwiękiem 5.1 surround i na dużym ekranie telewizora jest moim zdaniem kwestią preferencji. My nie zamierzamy obwieszczać, że na pecetach gracze nie mogliby czerpać pełni radości ze swojej wersji. Z całą pewnością tak nie powiemy. Mamy przecież spore dziedzictwo na platformie PC" - dodaje.Kilka dni temu Microsoft ogłosił, że Alan Wake w wersji na komputery osobiste został skasowany i gra ukaże się wyłącznie na Xboksie 360. Do premiery w Europie dojdzie 21 maja.