Peter Molyneux to drań bez talentu

Patryk Purczyński
2010/02/20 08:13

Jeżeli myślicie, że po lekturze tego tytułu szef Lionheadu natychmiast wziąłby się za szykowanie pozwu o znieważenie, jesteście w sporym błędzie. Tymi epitetami określił się bowiem on sam.

Peter Molyneux popadł ze skrajności w skrajność. Jeszcze niedawno zachwalał swe tytuły pod niebiosa. Dziś nazywa samego siebie draniem bez talentu. Okazję do ostrej samokrytyki szef Lionheadu zwietrzył w momencie, gdy wspomniał w jednym z wywiadów o Fable II. Peter Molyneux to drań bez talentu

"Był taki zadziwiający moment, w którym otrzymaliśmy badania" - wspomina. "Pokazały nam one, że ponad połowa ludzi grających w Fable II zrozumiała i używała mniej niż 1/2 elementów w grze. Gdy tylko to zobaczyłem, pomyślałem sobie: "O mój Boże, ależ ze mnie drań bez talentu". Jak mogłem zrobić grę, której mechanika została zrozumiana w mniej, niż połowie przypadków?".

Aby lepiej zobrazować całą sytuację, Molyneux przeniósł ów problem z Fable II na przemysł filmowy. "To tak, jakby zrobić film, w trakcie oglądania którego ludzie zastanawiają się: "Wygląda całkiem nieźle. Nie wiem co tu się do diabła dzieje, ale wydaje się to fajne". Tak robić po prostu nie można" - zakończył szef Lionheadu.

GramTV przedstawia:

Nie dalej, jak kilka dni temu Molyneux zapowiadał zmianę podejścia do swojej twórczości. Jak Wam się podoba to nowe?

Komentarze
16
Usunięty
Usunięty
21/02/2010 00:15

Jedyna dobra gierka jaką ten pan popełnił było Syndicate i to tylko i wyłącznie część pierwsza. Grałem w to jeszcze na 386 4MB ram. To były czasy dobrych gierek teraz to sam szajs wychodzi.PozdrawiamM.

Usunięty
Usunięty
20/02/2010 14:29
Dnia 20.02.2010 o 10:48, inuUzi napisał:

czyli jak wytłumaczyć się z tego, że kolejna gra będzie jeszcze bardziej spłycona.

To w ogóle możliwe?

Dnia 20.02.2010 o 10:48, inuUzi napisał:

To już nie będzie RPG, to będzie przygodówka zręcznościowa.

Fable od zawsze były tytułami action-adventure, warstwy RPG jest tam tyle, co kot napłakał.

Usunięty
Usunięty
20/02/2010 13:45
Dnia 20.02.2010 o 09:26, Ostrowiak napisał:

Fala komentarzy hardkorowych zaraz zaleje news. Oby trafił się chociaż jeden ludek popierający fakt, że jakiś twórca z "wyższej półki" pracuje dla casuali, chcących się przy grze odprężyć, nie zarywać nocki.

A gry typu New Super Mario Bros. God of War, Hears of War, CoD dla kogo są? Wszelkie siekaniny, hack''n''slashe. Molyneux chce przedobrzyć, a w moim odczuciu od czasów Black and Whiteów nie stworzył nic co bym temu dorównywało. Bo niestety Fable mnie zawiódł strasznie, a the Móvies - które bardzo lubię - trzeba sobie dawkować, bo sięszybko może znudzić.NIech Fable jużzostawi i zrobi albo nowego B&W albo coś nowego :)A co do jego wypowiedzi, to jaka to samokrytyka? Stworzył grę skomplikowaną dla połowy posiadaczy tej gry, nie brzmi to dobrze.




Trwa Wczytywanie