Embargo na publikację recenzji Final Fantasy XIII zostało zniesione i pierwsze opinie o najnowszym dziecku studia Square Enix wyciekają do Internetu. Zobaczmy więc, co o grze sądzą krytycy:
Eurogamer 8/10 - "Smakowity jest odpowiednim określeniem dla Final Fantasy XIII. Seria Final Fantasy ze swoimi długimi filmikami, opornym stylem i starannie zakreślonymi ograniczeniami, nigdy nie zadowoli wszystkich. Nie jest więc dziwnym, że próbuje to zrobić i nie kończy się to sukcesem. (...) Mimo wszystko to kolejny nowy początek i jest to tradycja, która powinna zostać zachowana".
CVG 9,2/10 - "Final Fantasy XIII nie jest grą, która jest tylko "przyjemna". Zakochujesz się w niej. Jej wspaniałe światy zmuszają cię, abyś zatrzymał się i podziwiał je w milczeniu, podczas gdy pełny wdzięku podkład muzyczny masuje twój mózg (...) To wszystko, w połączeniu z interesującymi postaciami i ich desperacką walką z przeciwnościami oraz wspaniałym systemem ATB, składa się na urzekającą, 60-godzinną przygodę".
VideoGamer 7/10 - "Po prostu nie można nie zauważyć, że przy odchudzaniu formuły serii, Square Enix dotarło przy FFXIII do samej kości. W żadnym wypadku nie jest to zła gra. Jak dobra piosenka albo powoli rozkręcająca się książka, FFXIII podoba ci się tym bardziej, im dłużej w nią grasz. Bez wątpienia jest to najlepszy jRPG, jaki od dłuższego czasu wyprodukowało Square Enix. Jednak przykrą, niewygodną prawdą jest to, że jest zbyt liniowa (...) Gdy Vanille zostaje znokautowana w trakcie walki, czasami pyta się: "Co poszło nie tak?". My również zadajemy sobie to pytanie".
Na koniec dwie drastycznie różne opinie - GamesRadaru i magazynu EDGE.
GamesRadar 10/10 - "Ciężko jest mówić o Final Fantasy XIII bez wchodzenia w debatę o tym, czym RPG powinno lub czym nie powinno być. Jeżeli mowa o serii tak kochanej i długotrwałej jak Final Fantasy, oraz weźmie się pod uwagę jej tradycję odkrywania samej siebie na nowo (lub przynajmniej wprowadzania poważnych zmian), to wiadomym jest, że z pierwszym FF-em w tej generacji konsol wiązane są ogromne nadzieje".
EDGE 5/10 - "FFXIII bierze na siebie spore ryzyko przy próbie zmiany fundamentów serii. W efekcie tworzy przy tym spore pęknięcia w całej konstrukcji, a sam system walki, chociaż solidny, nie jest w stanie utrzymać ciężaru całej struktury. Gry z serii Final Fantasy zawsze są inwestycją. Tym razem zwrot z tej inwestycji stoi pod znakiem zapytania".
I jak? Powyższe cytaty pomogły wam podjąć decyzję o zakupie FFXIII?