Gabe Newell krytykuje DRM

Patryk Purczyński
2010/03/13 11:14

Szef Valve zapunktował u graczy, którzy nie lubią zbyt mocnych zabezpieczeń w grach (czyli u sporej grupy). Stwierdził on, że przez tego rodzaju praktyki poszczególne produkty tracą na wartości.

Podczas Game Developers Conferene Gabe Newell otrzymał nagrodę za pionierstwo w branży. W swym przemówieniu odniósł się do szczególnie drażliwej ostatnimi czasy sprawy - zabezpieczeń w grach. "Jedną z rzeczy, o których sporo mówimy, jest rozrywka jako serwis. To postawa, która pyta: co dziś zrobiłem dla swojego klienta?" - mówił. Gabe Newell krytykuje DRM

"Informuje o wszystkich podejmowanych przez nas decyzjach. Kiedy już wykażesz takie skłonności, pozwala to na uniknięcie rzeczy typu Digital Rights Management (słynne już zabezpieczenia) i problemów z tym związanych. Przez takie działania produkty mające zapewniać rozrywkę są warte mniej. Gromadzą wokół siebie negatywy".

Temat DRM-u, po początkowej frustracji, jaką wywołał przy premierze Spore, powrócił jeszcze bardziej podgrzany w minionych tygodniach. Wszystko przez Ubisoft, który wymaga nieustannego podłączenia do sieci podczas gry nawet w trybie single-player (zastosowany został w Silent Hunter V i Assassin's Creed II, nie zabraknie go również w kolejnych tytułach francuskiej firmy).

GramTV przedstawia:

Przedstawiciele Ubisoftu utrzymują, że choć po sieci krążą nielegalne wersje ich gier, zabezpieczenia wciąż nie zostały złamane.

Komentarze
51
Usunięty
Usunięty
14/03/2010 20:18

Odnośnie komentarza pepsiego - ja mam też AC2 i cały czas doświadczam problemów związanych z logowaniem się i poprawnym działaniem gry, otrzymałem maile od Ubisoftu, w których przepraszają za kłopoty, ale co mi z ich zakichanych przeprosin? Wygospodarowałem trochę czasu w sobotę wieczorem (wiadomo - praca itd, czasu za bardzo nie ma na granie) i co? I właśnie gówno, nici z grania z AC2, jakieś błędy logowania, strona Ubisoftu w ogóle się nie otwiera. To jest kompletnie chora sytuacja - to oni decydują, kiedy mogę zagrać. Inni powiedzą - problemy techniczne - a co mnie to, jako użytkownika, obchodzi? Kupuję, płacę i gram. Nigdy nie myślałem, że to powiem - ale - czekam z naprawdę dużą niecierpliwością na cracka.

Usunięty
Usunięty
13/03/2010 19:15

Steam to właśnie platforma funkcjonująca na bazie DRM, tak więc niemożliwością jest aby szef Valve krytykował ten rodzaj zabezpieczeń. Zresztą klasycznym przykładem zastosowania DRM w grach był właśnie Half-life2, który zapoczątkował modę na autoryzację gier przez internet przy każdym ich uruchamianiu.Po co poniektórych komentarzach widać, że wciąż wielu ludzi nie rozumie czym jest DRM. Najwidoczniej te zabezpieczenia nie są tak uciążliwe aby konsumenci byli świadomi ich istnienia, choć Ubisoft bardzo się stara aby ten stan rzeczy zmienić.Na szczęście rynek negatywnie zweryfikował zapędy wydawców. Najlepszym przykładem jest oczywiście rynek muzyczny, a w szczególności iTunes, z którego ostatecznie usunięto DRM. Także elektroniczna dystrybucja gier może obyć się bez DRM-u, czego dowodem jest rodzimy gog.com.

Usunięty
Usunięty
13/03/2010 18:39

Ja pierdzielę, toż to dno totalne.Nie, nie chodzi mi o wypowiedź Gaba Newella, bo ta w oryginale jest bardzo sensowna. Pepsi natomiast wrzucił ją do translatora i widać to co widać - dno.WYSŁAĆ NEWSMANÓW NA KURSY JĘZYKOWEWszyscy zainteresowani prawdziwą wypowiedzią: http://www.destructoid.com/gdc10-gabe-newell-drm-lowers-a-game-s-worth-166700.phtmlA dla tych, co na kurs językowy wybierać się nie mają zamiaru: Newell nie krytykuje DRM tylko stwierdza, że odpowiednie podejście do przemysłu rozrywkowego pozwala na uniknięcie rzeczy takich jak problemy z DRM, które zmniejszają wartość produktu."GramPudelek.pl - twoje informacje ze świata gier!




Trwa Wczytywanie