Mass Effect 3 będzie jeszcze lepszy

Lepiej żeby faktycznie była lepsza, bo Mass Effect 2 wcale nie była taka dobra. Gra jest krótsza od pierwszej części, a sama rozgrywka została i tak nieco sztucznie wydłużona, poprzez nużące skanowanie planet, którego trzeba było dokonać wielokrotnie w celu ulepszeń, oraz w celu znalezienia baaardzo krótkich misji pobocznych.Ogólnie rzecz biorąc gra była momentami nużąca. Już bardziej emocjonująca była pierwsza część, nie wiem skąd te zachwyty.

"Ciekawe" jakież to wciągające zajęcie wymyślą dla graczy w trzeciej części. Było jeżdzenie Mako, było Skanowanie, czas na coś równie interesujące i sztucznie wydłużającego rozgrywkę. W sumie po co na nowo odkrywać Ameryke, można połączyć oba te sprawdzone rozwiązania i Skanować W Mako.Może też grając nie będzie się czuć, że cały czas wykonuje jakieś sidequesty. "Zbieranie drużyny", "zdobywanie lojalności", tylko coś do głównej osi fabuły to się nie bardzo ma i nie jest zbyt "epickie".Poza tym - SZOK i NIEDOWIERZANIE. Twórcy gry obiecują, że kolejna część będzie dobra! Jest to zdarzenie na tyle niezwykłe, że zasługuje na newsa, bo normalnie przecież mówią "nieee, to będzie syf, nie kupujcie".

Hmm.Z tego co wiem to ME3 to jeszcze nie koniec.A tak w ogóle to co konkretnie ma być leprze?Moim zdaniem mogli by troch więcej rozwinąć misji o żniwiarzach.Bo to długotrwałe zbieranie członkówdrużyny w ME2 jest trochę męczące.Nie powiem że źle to zrobili,jest fajna i ciekawa tylko to tworzenie drużyny...