Kojima dopuszcza możliwość porzucenia gier wideo

Grzegorz Bonter
2010/04/15 16:14

Hideo Kojima poinformował ostatnio poprzez swojego Twittera, że być może opuści przemysł gier wideo. Stanie się tak, jeżeli zepsuje on swój kolejny projekt.

Spokojnie, temat tego newsa być może zasiał w waszych serduszkach ziarna trwogi, ale nie ma powodów do niepokoju. Przynajmniej na razie. W swoich ostatnich ćwierkach na Twitterze Hideo Kojima zawarł dość dziwne przemyślenia (tłumaczenie z japońskiego dzięki serwisowi Andriasang): Kojima dopuszcza możliwość porzucenia gier wideo

"Kolejny projekt będzie poruszał pewne tabu. Jeżeli nawalę, to prawdopodobnie będę musiał opuścić przemysł gier wideo".

"Niemniej nie chcę zrezygnować ze strachu. W tym roku będę miał 47 lat. Od 24 tworzę gry. Dziś mam przy sobie sojusznika, który bez problemu wesprze mnie w podjęciu tego ryzyka. Chociaż jest to tylko jedna osoba, to na początek wystarczy".

GramTV przedstawia:

OK, teraz Kojima zaczyna wysyłać sprzeczne sygnały. Ostatnio twórca serii Zone of the Enders mówił o grze z mechami, co sugerowało powstanie ZotE3. Teraz ma zostać poruszone "pewne tabu". Kojima, wiesz... my chcemy tylko poszaleć wielkimi robotami... "pew pew" itp. Może nie posuwajmy się do tak drastycznych kroków?

Komentarze
11
Usunięty
Usunięty
15/04/2010 23:58

my chcemy tylko poszaleć wielkimi robotamiProsze mówić za siebie ;)Osobiście z przyjemnością ujrząłbym projekt w klimatach NGE czy GitSa(choć tu to o mechy... b. ciężko ;) )

nVid
Gramowicz
15/04/2010 23:46
Dnia 15.04.2010 o 20:49, Laid_back napisał:

> > Oby zawalił, bo mam dość tych jego codziennych mądrości w newsach... :> > Wolał bym zobaczyć odchodzącego Petera "Kłamcę" Molineux. Jak zrobi Dungeon Keeper 3, to będzie mógł odejść :)

Przywrócić Bullfrog! Po kiego wała im Kłamca Piotruś? Zrobili by Theme Hospital i Dungeon Keepera, to nawet picie piwa bym odpuścił :P

sirufok
Gramowicz
15/04/2010 21:18
Dnia 15.04.2010 o 20:08, nVid napisał:

> Oby zawalił, bo mam dość tych jego codziennych mądrości w newsach... :> Wolał bym zobaczyć odchodzącego Petera "Kłamcę" Molineux.

A ja ucieszyłbym się z zakończeniem kariery przez obydwu panów;)




Trwa Wczytywanie