Hideo Kojima podzielił się swoimi przemyśleniami na temat Godzilla i Kong: Nowe imperium i wygląda na to, że film zrobił na nim duże wrażenie.
Legendarny twórca gier wideo zamieścił niedawno na Twitterze kolejną ze swoich recenzji filmów – a wszyscy, którzy regularnie czytają jego wpisy, z pewnością wiedzą, że jeśli poświęcił filmowi Adama Wingarda tak dużo czasu to znak, że naprawdę mu się podobało.
Hideo Kojima zachwycony filmem Godzilla i Kong: Nowe imperium
Jeśli można tak daleko posunąć się w czymś pożyczonym od Toho, to robi wrażenie. Chociaż wiele filmów o Godzilli nie może dorównać urokowi Godzilli (1954), ten jest prawdziwym filmem o potworach, w którym jest akcja, walka, dramaturgia i nie ma przesadnego cierpienia ludzi. Podobnie jak w filmach o Yakuzie, rywale na chwilę łączą siły w obliczu silniejszego wroga. Jest też bardzo wzruszające ukazanie przyjaźni.
Wyreżyserowany przez Wingarda, który wcześniej zrobił także dobrze przyjęty film Godzilla kontra Kong, Godzilla i Kong przedstawia tytułowych tytanów na krótko jednoczących swoje siły, aby walczyć z nowym wspólnym wrogiem podboju świata.
Wczytywanie ramki mediów.
GramTV przedstawia:
Choć nie można zaprzeczyć, że na Wingarda miały wpływ tytuły, o których wspomniał Kojima, reżyser zaskoczył fanów, ujawniając w jednym z wywiadów, że na jego wizję spory wpływ miał Złodziej, Michaela Manna.
Gry, filmy, seriale, komiksy, technologie i różne retro
graty. Lubię także sprawdzać co słychać w kosmosie. Kiedy przytrafia się okazj wyjeżdżam w podróże dalekie lub bliskie i robię tam masę zdjęć.