"Żartujesz sobie? Większa i lepsza dominacja!" - tak na pytanie o to, czy Unreal Engine 4 zdoła posiąść tyle rynku, co jego sławny poprzednik, odpowiedział Mike Capps z Epic Games. Wszystko zatem jest jasne - firma planuje dalszą ekspansję. Na razie silnik jest jednak daleki od premiery, a sami twórcy wstrzymują się nawet z podaniem daty jego upublicznienia.
Jasne jest jedynie to, że Unreal Engine 4 ma zdominować kolejną generację konsol. Capps już zaciera ręce. "Patrząc na następną generację, jest ona dość mroczna w porównaniu do obecnej. Jeśli natomiast spojrzeć na to, co dzieje się na rynku PC - Larrabee (procesor graficzny Intela - dop. red.) i te sprawy - sądzę, że skok w następną generację będzie naprawdę duży, co oczywiście jest świetną wiadomością dla ludzi z działu technologii" - twierdzi.Twórcy silnika Unreal Engine 4 chcą tym narzędziem zdominować rynek jeszcze bardziej, niż stało się to w przypadku trzeciej odsłony. Zagadką wciąż pozostaje termin debiutu engine'u.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!