Jedna z najważniejszych zmian, o której poinformowali redaktorzy czasopisma to... zmiana składu oddziału Delta dowodzonego przez Marcusa Fenixa. Poza tym rzucającym mięchem przy każdej możliwej okazji twardzielem i jego wiernym duhem Dominiciem Santiago do ekipy należeć będą znana już graczom Anya Stroud i zupełnie nowa postać Jace Stratton. Nie oznacza to jednak, że duet Cole i Baird nie pojawią się w grze. O ich obecność możemy być spokojni.
Pojawi się długo oczekiwana możliwość wymieniania się bronią z kompanami w czasie walki. Ponadto wiemy już, że skorzystamy z dwóch nowych giwer - pierwsza z nich to znany i lubiany Lancer, ale w Gears of War 3 dostępna będzie jego starsza wersja (pochodząca jeszcze sprzed wojen Pendulum) wyposażona w zwyczajny bagnet do zadawania ciosów z bliska i wykańczania ledwo żywych Locustów w bardzo finezyjny sposób. Druga fuzja to wyrzutnia przypominających piranie stworzeń - wystrzelone w ziemię zaczną poszukiwania przeciwników, których następnie pożrą żywcem
Ponadto ujawniono dwie nowe klasy Locustów: grenadiera i, jak nazywają to sami autorzy, wielką, żyjącą katapultę. Dowiedzieliśmy się również, że w trzeciej części trylogii pojawi się tryb Arcade, który pozwoli graczom na zabawę takimi efektami jak m.in. zmniejszenie grawitacji. Oczywiście gra cały czas będzie zbierała statystyki, a na ekranie cały czas będzie widoczny licznik punktów. Dodatkowo będziemy mogli porównywać swoje wyniki z różnych sekcji danych poziomów ze znajomymi. Epic Games nie zapomniało o społecznościowym aspekcie rozgrywki.
Potwierdzono również dwie nowe mapy do trybu multiplayer. Jedna z nich będzie opuszczonym boiskiem do gry w Trashball, którą to dyscyplinę swego czasu uprawiał wspomniany na początku Cole. Natomiast plansza o nazwie "Overpass" to ruiny miasta Jacinto, które zostało zatopione w finale Gears of War 2. Przypomnijmy, że zgodnie z informacjami z rosyjskiego periodyku, opublikowanymi przez nas ponad tydzień temu, wygląd i struktura map będzie się zmieniać w czasie rozgrywki, czego przykładem może być podtopienie części areny. Twórcy gry zdradzili również, że w czasie sieciowych szaleństw skorzystamy ze specjalnej wieżyczki strzelniczej, do której będziemy mogli przytwierdzić własną broń, a następnie przy jej pomocy siać ogień aż w czterech kierunkach!
Na premierę Gears of War 3 musimy czekać aż do kwietnia przyszłego roku. Natomiast pewne jest to, że kolejne szczegóły dotyczące tej produkcji wyjdą na światło dzienne podczas trwania czerwcowym targów E3. Jeśli jeszcze nie widzieliście pierwszego, i jakże klimatycznego, trailera tej produkcji to gorąco zachęcamy do nadrobienia zaległości:
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!