Pierwszych szczegółów o najnowszej części gry Medal of Honor mogliśmy dowiedzieć się już w trakcie wiosennej konferencji EA Showcase w Londynie. Wtedy jednak zaprezentowano głównie tryb dla pojedynczego gracza i dwie przykładowe misje. Dziś EA zdecydowało się na publiczną prezentację trybu dla wielu graczy, tworzonego - jak zapewne wszystkim wiadomo - przez speców z EA DICE.
Prezentacja trybu multi w Medal of Honor miała ciekawą formułę - na scenie pojawiły się 24 osoby, które na jednej z map odbyły kilkuminutową rozgrywkę. Akcja miała miejsce w którejś z dzielnic Kabulu, co pozwoliło ukazać sporą dynamikę tego trybu rozgrywki na pełnym budynków, wąskich przejść i zaułków terenie. Niestety, walka odbyła się bez udziału jakiegokolwiek ciężkiego sprzętu, czy innych tego typu "zabawek", w związku z czym trudno było ocenić, jak sprawuje się w nowym Medal of Honor znany choćby z Battlefield: Bad Company 2 system zniszczeń. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że całość bardziej przypomina tryb multiplayer z Modern Warfare, niż ostatnie, wielkie dzieło DICE.
Dobrą wiadomością jest natomiast informacja o rozpoczynających się już za dosłownie kilka dni, bo 21 czerwca beta testach trybu multi na wszystkich trzech platformach. Pozostaje tylko czekać i zacierać ręce. Czy EA DICE przebije w Medal of Honor mistrzowski multi z Battlefield: Bad Company 2? Przekonamy się już wkrótce.
Powiedziano także kilka słów o nowej inicjatywie EA, czyli Gun Club. Dzięki niemu gracze, którzy oczywiście zgłoszą akces do tej ciekawej inicjatywy, będą raczeni ekskluzywnymi newsami, wcześniejszym dostępem do beta testów, czy też mini-dodatkami DLC do ulubionych gier, takimi jak nowe bronie.
Choć była to jedynie krótka migawka (króciutki teaser), serca fanów Battlefield: Bad Company 2 zabiły zapewne mocniej, kiedy pojawiła się plansza anonsująca mający pojawić się już na jesieni dodatek o podtytule Vietnam. Zamiast fabryk i magazynów, będziemy teraz demolować bambusowe chaty i tropikalną dżunglę. No i będą pewnie w końcu całkowicie nowe mapy. O obecności pułkownika Kurtza niestety nie wspomniano...
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!