Wygląda na to, że Activision postanowiło przyćmić wszystkich swoją konferencją. Tak naprawdę zabrakło tam tylko... gier.
Choć targi E3 dopiero się rozpoczęły, to już można założyć, że to konferencja Activision okaże się najczęściej wspominaną. Według szacunków niezależnych obserwatorów na wieczorną (u nas poranną) zabawę wydano około 5-6 milionów dolarów.
Cóż zatem pokazano na konferencji Activision? Przede wszystkim koncerty gwiazd. Wystąpili Usher, DJ Z Trip, Deadmau5, Jane’s Addiction (zagrali Mountain Song), Been Caught Stealing, Rihanna oraz Eminem oraz David Guetta.
"Okrasę" dla prezentacji True Crime: Hong Kong stanowiła striptizerka tańcząca na rurze i skupiała zdecydowanie większą uwagę publiczności (około 5000 osób) niż pokazany już wcześniej zwiastun.
Dalej na scenie pojawił się zespół Soundgarden, który zaśpiewał Black Hole Sun przy wsparciu orkiestry Filharmonii Los Angeles. Gości dobito Bohemian Rhapsody zaśpiewaną przez Maynarda z Tool.
Na scenie znów pojawiły się striptizerki, które tańczyły do utworu No One Ever Dies w wykonaniu N.E.R.D., gdzie na perkusji udzielał się Travis Barker.
Poza tym były tony fajerwerków, prawdziwych wybuchów i Eminem krzyczący na publiczność.
Niejako w tle pojawiały się gry. Widzieliśmy zwiastun Call of Duty: Black Ops, DJ Hero 2, Guitar Hero: Megadeth oraz Tony Hawk: Shred. Bohater ostatniej gry pojawił się też na scenie.
Wygląda na to, że impreza była naprawdę udana. Szkoda tylko, że w całym natłoku fajerwerków i gwiazd zginęły gdzieś gry. Liczymy, że jeszcze podczas E3 pojawi się więcej szczegółów na ich temat.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!