Wygląda na to, że mimo wydawania Dungeon Siege III na trzy platformy, najważniejszą pozostanie PC. Tak wynika ze słów Feargusa Urquharta z Obsidian Entertainment.
Podczas targów E3 dziennikarze mieli okazję obejrzeć wczesną wersję Dungeon Siege III oraz zadać kilka pytań jej twórcom. Wśród ciekawych informacji znalazła się też ta, że na potrzeby gry powstają dwa kompletnie różne systemy sterowania. Przeznaczony na PC ma być zdecydowanie bardziej rozbudowany.
W wywiadzie dla Gaming Union, Feargus Urquhart z Obsidian Entertainment powiedział: Przeniesienie gry z PC na konsole oznaczało wiele zmian. Przede wszystkim zmiana dotyczy sposobu wizualizacji i rezygnacji z systemu point&click. Natomiast wersja PC będzie miała własny system sterowania. Tym samym rozwiewamy obawy, że gra będzie dostosowana tylko do padów, choć będzie możliwość grania nimi też na PC. Dla graczy PC chcemy przygotować naprawdę dobry system. Będzie mysz, będzie klawiatura, będą skróty klawiszowe, czyli wszystko co ważne.
Urquhart uchylił też rąbka tajemnicy odnośnie skalowania poziomu trudności w grze: Zwykle, gdy mamy do wyboru różne poziomy trudności, zwiększa się wytrzymałość przeciwników. Jednak my chcemy zmienić to podejście, aby każde spotkanie z przeciwnikami było zależne od poziomu trudności i wystawiało innych wrogów. Na poziomie łatwym będzie to kilku przeciwników z bronią sieczną, ale jeśli dorzuci się im jeszcze kilku łuczników, to zmienia się poziom trudności starcia bez ingerencji w wytrzymałość.
Przypomnijmy, że Dungeon Siege III pojawi się na sklepowych półkach jeszcze w tym roku, a docelowe platformy to PC oraz konsole PlayStation 3 i Xbox 360.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!