Peter Molyneux nie ma wątpliwości - nowej generacji konsol prędko nie ujrzymy, przynajmniej od Microsoftu. Powód? Xbox 360 dopiero się rozkręca.
Peter Molyneux nie ma wątpliwości - nowej generacji konsol prędko nie ujrzymy, przynajmniej od Microsoftu. Powód? Xbox 360 dopiero się rozkręca.
Peter jako przykład podał własną ekipę, czyli Lionhead, obecnie pracującą nad Fable III. Przy okazji tworzenia dwójki wiele rzeczy było dla nich niemożliwe do wykonania, natomiast teraz dali radę, co zaowocowało na przykład większymi poziomami czy lepszą grafiką. Jeżeli dobrze poznasz technologię, nie powiesz "ach, to już nie jest dla mnie problem, mogę dać sobie z tym spokój", tylko będziesz starał się rozwijać ją jeszcze bardziej. I właśnie my to robimy. Z konsolami jest o tyle ciekawie, że najbardziej spektakularne tytuły przychodzą po końcu danej generacji. Jeżeli chodzi o Xboksa 360, jest jeszcze mnóstwo rzeczy do odkrycia, więc wciąż wymyślamy nowe rzeczy.
Miło słyszeć, że po pięciu latach od premiery 360 najlepsze gry ciągle przed nią. Oczywiście można podejrzewać, że Peter trochę ściemnia, bo to pracownik Microsoftu i nie powie przecież: wiecie co, ten Xbox to staruch, nic fajnego na niego już nie wyjdzie. W końcu ostatnio Molyneux potrafił przyznać, że jego Fable II to gra z największą ilością błędów na Xboksie 360...
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!