Molyneux: Move i Kinect nie wyprą zwyczajnych kontrolerów

Zwyczajny kontroler to deskorolka. Musisz mieć trochę wprawy aby się nim posługiwać. To prawda, że używanie kontrolerów ruchu jest wspaniałe i świeże, ale są to zupełnie różne rodzaje doświadczenia. Można się spierać, że rowery są lepsze od deskorolek, ale tak naprawdę to dwa różne środki transportu i porównywanie ich nie ma najmniejszego sensu.

Po chwili dodaje:

Kontrolery były projektowane przez ponad dwie dekady i nigdzie stąd nie odchodzą, po prostu dalej ewoluują. Nie sądzę by Kinect i Move sprawiły, że zwyczajne pady i joysticki przestaną istnieć.

Ponadto Molyneux wyraża swoją opinię na temat tego, co tak naprawdę było najważniejsze dla branży przez ostatnie kilka lat

Kontrola ruchu to jeden najbardziej interesujących pomysłów ostatnich lat. Ale nie jestem pewien czy będzie to największa zmiana jakiej doczekamy się na tej generacji konsol. Ciężko jest wybrać jedną rzecz - granie na konsolach przenośnych, aspekt społecznościowy, rozgrywka sieciowa...

Ostatnie pięć lat to naprawdę ostra jazda. Nie sądzę, że ktoś z was zatrzymał się by zauważyć, że co pół roku dzieje się coś, co zmienia kierunek, w którym idzie nasza branża.

Ciężko nie zgodzić się z tym sympatycznym Francuzem. Zwłaszcza, że tym razem faktycznie nie opowiadał bajek. À propos nich. Fable III na Xboksa 360 ukaże się 26 października. Gracze pecetowi będą musieli poczekać na tę grę jeszcze dłużej.