W rozmowie z serwisem Game Informer powiedział:
Zdaniem jednego z oficjeli programu EA Partners nie powinniśmy się spodziewać większych budżetów, które przeznaczane będą na produkcję gier wideo. Jego zdaniem osiągnęły one już swój maksymalny poziom.
Zdaniem jednego z oficjeli programu EA Partners nie powinniśmy się spodziewać większych budżetów, które przeznaczane będą na produkcję gier wideo. Jego zdaniem osiągnęły one już swój maksymalny poziom.
W rozmowie z serwisem Game Informer powiedział:
Myślę, że budżety gier wideo nie będą już rosły. Będą raczej zmierzały w odwrotnym kierunku. Nie ma jednego dobrego budżetu dla jakiejś gry. Wszystko zależy od wielkości projektu i tego czego tak naprawdę potrzebuje ekipa, aby stworzyć grę, która będzie oceniona na co najmniej 90%.
DeMartini dodaje również, że teraz wszyscy konsumenci, zarówno gracze core'owi jak i niedzielni, zwracają baczną uwagę na jakość gier. Powiedział również, że właśnie w dbaniu o jakość finalnego produktu dopatruje się sukcesu takich firm jak Valve, Insomniac, Harmonix i Crytek.Czy faktycznie możemy pomachać na "do widzenia" budżetom sięgającym 100 milionów dolarów? A może czasy naprawdę wielkich pieniędzy w branży są dopiero przed nami? Dajcie nam znać co o tym sądzicie.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!