Twórcy Guild Wars 2 o abonamencie w grach MMO

Patryk Purczyński
2010/08/27 21:50
5
0

- Pobieranie miesięcznych opłat nakłada presję na graczy - mówi Jeff Grubb, projektant Guild Wars 2. Projekt, nad którym on pracuje, przybierze rzecz jasna formułę free-to-play.

Różne są systemy opłat w grach MMO. Niektóre oferują darmową rozgrywkę, inne tylko pozornie darmową (przecież mikropłatności potrafią doprowadzić do bankructwa...), a w kolejnych należy opłacać comiesięczny abonament. I właśnie o tej ostatniej formule wypowiedział się na łamach Gamerzines Jeff Grubb, projektant darmowego Guild Wars 2. Twórcy Guild Wars 2 o abonamencie w grach MMO

- Rozgrywka w wielu masówkach wymaga odprowadzania comiesięcznej opłaty, co nakłada na graczy pewną presję. Czy moje pieniądze są tego warte? Czy gram wystarczająco długo, by inwestycja się zwróciła? Chodzi mi o tego typu presję - mówi Grubb.

- Jedną z rzeczy, jakie odkryliśmy w Guild Wars, a jest to zarazem przyczyna sukcesu gry, który w moim mniemaniu wciąż trwa, jest to, że ludzie grający w Guild Wars spróbują go przez jakiś czas, wciągną się i spędzą z nim resztę życia, będą powracać do rozgrywki. Właśnie dlatego odnieśliśmy taki sukces - dodaje.

GramTV przedstawia:

Komentarze
5
Usunięty
Usunięty
19/01/2011 00:52

To prawda. Presja to samo myślenie, że każdy stracony dzień to stracone pieniądze, a jak dochodzą mikrotransakcje to już szok.

Usunięty
Usunięty
19/01/2011 00:02

Zgadzam sie z tym zastanawianiem czy np wystarczajaco duzo gram jak na to ile place. Rzeczywiscie (ja) czuje presje gdy gram np w wowa bo wiem, ze za miesiac abonament sie skonczy i jesli teraz mi sie nie chce to zmarnowana kasa a za miesiac bede musiala znowu zaplacic:P. Dlatego uwazam, ze powinna byc mozliwosc wykupu casual packa gdzie sie kupuje pewna ilosc godzin gry(choc i tu tworcy by pewnie naciagali graczy, ale moze byloby to mimo wszystko jakas alternatywa gdy np wchodze do gry na tylko 10-20 godzin w ciagu miesiaca). Ci co lubia pogrywac z dnia na dzien po kilka godzin i tak wykupiliby abonament, a ci ktorzy wchodza od czasu do czasu nie musieliby placic tak samo wysokiej sumy. Za to nie jestem za "calkowicie darmowymi" grami, w ktorych to sie okazuje, ze bez wykupienia polowy internetowego sklepiku, na jakas wieksza zabawe nie ma szans^^.edit: Nie zauwazylam, ze to stary temat (zwiodlo mnie forum), ale coz niech to juz pozostanie:).

Usunięty
Usunięty
18/01/2011 23:33
Dnia 28.08.2010 o 14:02, Cadeus napisał:

Servery ''''prywatne'''' do gier typu Aion czy WoW wlasciwie nie sa nielegalne. W grach, w ktorych pliki serverowe wyciekly od producentow i sa uzywane do stawiania takich serverow - owszem, nielegalne.

Nielegalne to jest pobieranie opłat, za grę na prywatnych serwerach sam Blizz nie ma nic przeciwko (kiedyś o tym czytałem że nic z tym nie zrobią). Chodzi o to że serwer nielegalny robi się dopiero WTEDY gdy zostają pobierane za niego opłaty pieniężne.

Dnia 28.08.2010 o 14:02, Cadeus napisał:

Ale do WoWa servery zostaly napisane od podstaw, przez zespoly programistów. Nie uzyli zadnych plikow Blizzarda. Czy nazwiesz to nielegalnym programem? Nie, bo Blizz tego nie napisal...

Nie, nie napisał. Trinity Team, odwalił kawał dobrej roboty to prawda. Chodzi o to oczywiście że Blizz nie mógł im zarzucić nic, co mogło by ich wprowadzić na drogę prawną. Jasne mogli iść na łatwiznę kradnąc pliki, ale wydaje mi się że to rozwiązanie które zastosowali jest o wiele efektowniejsze.

Dnia 28.08.2010 o 14:02, Cadeus napisał:

Mozna zarzucic tylko graczom privow, ze zmieniaja ip w plikach WoWa

No tak, bo zmiana IP jest wymagana do połączenia się z prywatnym serwerem. Nie wiem czy plik pisany w notatniku, można nazwać "Grzebaniem w plikach"

Dnia 28.08.2010 o 14:02, Cadeus napisał:

Nie popieram, ale tak to jest...

Nie znam się na tym, sam gram w Guild Wars ponad 3 lata, i jest mi z tym faktem dobrze. Od gier abonamentowych trzymam się z daleka, jak i od prywatnych serwerów. Poza tym WoW specjalnie mnie nie kręci ..




Trwa Wczytywanie