Podobnie jak w przypadku Medal of Honor, Homefront porusza się po śliskim gruncie. Temat ataku Korei na Stany Zjednoczone (fabuła oparta jest właśnie na tym fikcyjnym konflikcie) był nieco kontrowersyjny już wcześniej, teraz w oczach niektórych będzie z pewnością jeszcze bardziej nietaktowny - zwłaszcza po ostatnich krwawych zajściach na należącej do Korei Południowej wyspie Yeonpyeong (została ostrzelana przez pociski wojsk północnokoreańskich).
- Homefront to dzieło opartej na domysłach fikcji, w którym akcja toczy się w roku 2027 - przypominają twórcy gry ustami przedstawiciela THQ. - Ostatnie wydarzenia na półwyspie koreańskim są oczywiście tragiczne, a my, jak wszyscy, mamy nadzieję, że zapadną szybkie i pokojowe rozstrzygnięcia w tej sprawie - dodaje rzecznik firmy, która wyda Homefront w marcu przyszłego roku.Gdy wcześniej w mediach poruszany był temat kontrowersji, jakie może wywołać strzelanina Kaos Studios, twórcy niespecjalnie przejmowali się ewentualnymi reperkusjami. Stwierdzali nawet, że byliby zadowoleni, gdyby Homefront był przyczynkiem do dyskusji i chwilą refleksji nad obecną sytuacją polityczną państw.