Klub dziwaków - Erpeg to nie zawsze znaczy to samo
Myszasty postanowił tym razem przyjrzeć się bliżej nie grom, czy sprzętowi, ale "czynnikowi ludzkiemu". Jednym słowem nam, graczom, różnym podejściom do zabawy i kilku zjawiskom z tym związanym. Dziś słów kilka o "erpegowaniu", czyli przewadze wczuwania się nad matematyką.
"W trakcie naszych wielu dyskusji o grach, graniu i wszystkim, co z tym związane, nie raz zauważaliśmy z Lucasem pewne ciekawe zjawiska, wspólne dla wielu graczy. Każdy przecież ma swoje przwyczajenia, nawyki, czasem nawet dzwiactwa, które objawiają się podczas gry. Często okazuje się, że nie są to jednak wyłącznie nasze "obyczaje", że pewne zachowania charakterystyczne są dla wielu osób, że stają się swoistymi zjawiskami w obrębie tego światka. I właśnie o tym chciałbym od czasu do czasu napisać."