W czerwcu fanom Mortal Kombat ciśnienie nieco podskoczyło, gdy do sieci trafił tajemniczy filmik (czytaj: Nowa, mroczna ekranizacja Mortal Kombat w drodze?). Wówczas okazało się, że cała produkcja jest zaledwie demem dla wytwórni filmowej i ma służyć za generator hype'a w Internecie. Trzeba przyznać, to ostatnie akurat się udało.
Gorzej wyszedł plan podpisania kontraktu na pełnometrażowy film. Jak do nosi serwis Bloody-disgusting.com, zamiast tego otrzymamy miniserial internetowy składający się z 10 odcinków. Reżyserią i scenariuszem zajmie się trio Kevin Tancharoen (Fame, The Pussycat Dolls Present: The Search for the Next Doll), Todd Helbing (Spartakus: Krew i piach, Entourage) oraz Aaron Helbing (również Spartakus: Krew i piach, Tajemnice Smalville).Serwis Bloody-disgusting donosi, że pamiętny trailer Mortal Kombat: Rebirth doczeka się większej produkcji.