Dwa hasła: atmosfera w dniu meczu i zachowanie zawodników poza boiskiem. Na tych dwóch kwestiach skupia się EA Sports przy tworzeniu FIFA 12. Dlaczego nie na samej rozgrywce? W najnowszym numerze PlayStation 3 Magazine (PSM3) pojawił się wywiad z Garym Patersonen, dyrektorem kreatywnym serii FIFA. Stwierdził on, że gameplay stoi na wysokim poziomie i trudno w nim cokolwiek poprawić.

Dlatego też za cel postawiono sobie inne kwestie. Przede wszystkim twórcy FIFA 12 planują jak najlepiej odwzorować klimat dnia, w którym rozgrywany będzie mecz. Co to dokładnie oznacza, nie wiadomo – być może zobaczymy całą otoczkę związaną ze spotkaniem, a nie tylko wyjście zawodników na murawę, ewentualnie hymn i tyle. Na tym jednak nie koniec.
Autorzy chcą, by FIFA 12 skupiała się na losach pojedynczych zawodników i kreowaniu świata piłki nożnej w wirtualnej rzeczywistości. Paterson posłużył się przykładem Wayne’a Rooneya, który w październiku zeszłego roku miał zamiar opuścić drużynę Manchesteru United i podpisać nowy kontrakt. Takie historie, dziejące się wówczas, gdy okno transferowe jest zamknięte, zdecydowanie interesują twórców.
Zachęcamy do zapoznania się z naszą poprzednią wiadomością – FIFA 12 - pierwsze szczegóły. Informacje zawartej w tej publikacji zostały ujawnione przez producenta gry, Davida Ruttera.
FIFA 12 co prawda nie została oficjalnie zapowiedziana, ale nie może być inaczej – premiery spodziewamy się na przełomie września i października. Platformy docelowe? Wszystko, co czyta płyty i inne nośniki pamięci. Kto wie, może nawet gra trafi na następcę PlayStation Portable, czyli NGP (Next Generation Portable)?