Na łamach amerykańskiego portalu IGN ukazały się informacje dotyczące Transformers: Dark of the Moon, najnowszej odsłony znanej serii. Jak nietrudno się domyślić, wydarzenia w niej przedstawione oparte zostaną na historii opowiedzianej w filmie pod tym samym tytułem, który 1 lipca trafi do polskich kin.
Za grę odpowiada High Moon, studio stojące za ciepło przyjętą Wojną o Cybertron. Fani tego tytułu mogą być spokojni o przyszłość Transformers: Dark of the Moon. - W kwestii kontroli i rozgrywki trzymamy się schematów wypracowanych w poprzedniej części - mówi dyrektor gry, Sean Miller. - Będziecie mogli zastosować dowolny moduł transformacji. Nigdy nie jesteście pozbawieni broni, ale macie w tym względzie wybór - dodaje.W Transformers: Dark of the Moon powróci multiplayer, jednak twórcy nie zdradzają na razie zbyt wiele w tej kwestii. Miller zapewnia ponadto, że gracze nie powinni się obawiać o zbyt krótki czas, jaki jego ekipa dostała na produkcję nowego tytułu. Prace rozpoczęły się bowiem jeszcze zanim Wojna o Cybertron trafiła na półki sklepowe (a stało się to w czerwcu 2010).
Transformers: Dark of the Moon powstaje z myślą o Xboksie 360 i PlayStation 3. Debiutu gry należy spodziewać się mniej-więcej w tym samym czasie, w którym na ekrany kin wchodzić będzie obraz Michaela Baya.