Twórca Splinter Cella i Far Cry 2 podzielił się na swoim blogu przemyśleniami na temat długości rozgrywki w kampaniach dla pojedynczego gracza. - Osobiście uważam, że produkcje wysokobudżetowe w trybie single-player są współcześnie za długie - wypalił Clint Hocking. Opinia ta może dziwić, tym bardziej, że nie brakuje krytycznych głosów na temat takich tytułów, jak starczające na pięć godzin Modern Warfare 2 i zapewniający niewiele więcej Killzone 3.
- Rzeczywistość jest jednak taka, że to w ogóle nie wchodzi w grę, jeśli wziąć pod uwagę klasycznego 18-24-letniego konsumenta, który nie dysponuje ogromnym budżetem wyłącznie na gry, a jednocześnie wymaga bogatej zawartości, mającej go skutecznie odwieść od nauki. Bardzo bym chciał wysunąć propozycję, by produkcje następnej generacji w trybie dla pojedynczego użytkownika trwały po cztery godziny. Wiem jednak, że to nierealne - dodaje Hocking.Clintowi Hockingowi marzą się gry, które można przejść w cztery godziny. Zdaje sobie jednak sprawę z faktu, że typowy klient z ograniczonym budżetem wymaga znacznie dłuższych kampanii.