David Jaffe, "ojciec" serii Twisted Metal przyznaje, że początkowo nowa odsłona tego cyklu miała pojawić się wyłącznie na platformie PSN. W dodatku miał to być tytuł oferujący wyłącznie sieciową rozgrywkę.
Nowy Twisted Metal planowany był jako tytuł dla PlayStation Network
W rozmowie z dziennikarzami serwisu IGN powiedział on, że Sony chciało, aby była to gra podobna do Warhawk i SOCOM: Confrontation.
Twisted Metal zaczynał jako przeznaczona na PSN. Ostatecznie nasz wydawca, Sony, powiedział nam, że chce od nas więcej - gry, która ukaże się na sklepowych półkach. W krótkim czasie nasze dzieło zmieniło się w tytuł pokroju Warhawk i SOCOM: Confrontation, to znaczy, że miał on pojawić się na rynku w cenie 39 dolarów i być wyłącznie grą sieciową. Ale potem Sony stwierdziło: "Ludzie chcą jakiejś historii". Szefostwu wtórowali też marketingowcy: "Nawet nie nie zdajecie sobie sprawy jak fani kochają uniwersum Twisted Metal, musicie dać im tryb dla pojedynczego gracza".
GramTV przedstawia:
Jaffe dodaje:
To nie było tak, że przyszliśmy do Sony błagać o więcej pieniędzy, aby nasza gra była lepsza i większa. To oni chcieli, aby Twisted Metal stał się tytułem priorytetowym. To niezwykle mądra firma: zrobili oni badania rynku, aby sprawdzić czy wśród posiadaczy PS3 jest wystarczająco dużo naszych fanów, którzy zdecydują się na zakup nowej pełnoprawnej gry z serii. Twisted Metal to wręcz "dziedzictwo" Sony i SCEA (Sony Computer Entertainment America - dop. red.). Myślę, że wszystkim zależało na jego powrocie.
Przypomnijmy, że Twisted Metal powinien ukazać się na japońską konsolę jeszcze w tym roku.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!