Premierowe dodatki DLC to już od pewnego czasu tradycja, przynajmniej w przypadku gier od Bioware. “Książę na Wygnaniu” to jeden z dwóch pierwszych większych dodatków do Dragon Age II. Czy warto się nim zainteresować?
Premierowe dodatki DLC to już od pewnego czasu tradycja, przynajmniej w przypadku gier od Bioware. “Książę na Wygnaniu” to jeden z dwóch pierwszych większych dodatków do Dragon Age II. Czy warto się nim zainteresować?
Odpowiedź na to pytanie uzyskacie czytając naszą recenzję – oto jej fragment:
„W skrócie, dodatek oferuje kolejną postać, która może przyłączyć się do naszej drużyny. Sebastian Vael, bo o nim mowa, to dziedzic królewskiej rodziny ze Starkhaven, jednego z miast-państw Wolnych Marchii. Jako najmłodszy z trójki książąt został wysłany przez rodziców do Zakonu, aby uniknąć przyszłych sporów o prawo do tronu między braćmi. Z rodami królewskimi tak to już bywa, że wcześniej czy później padną ofiarą jakiejś intrygi. Nie inaczej stało się z rodem Vael. Cała rodzina zginęła na skutek zamachu i tym samym Sebastian został ostatnim kandydatem do tronu Starkhaven. Jak nietrudno zgadnąć, młody książę pała żądzą zemsty za śmierć rodziny, dlatego wyznacza nagrodę za głowy morderców - w tym momencie poznaje go gracz”.
Całą tekst autorstwa Chowańca znajdziecie za czerwoną belką. O tą: