Adrian Ciszewski, jeden z producentów Dead Island, w rozmowie z X360Magazine wyjaśnił, dlaczego w nowej grze Techlandu nie znajdziemy zbyt wielu elementów horroru.
Adrian Ciszewski, jeden z producentów Dead Island, w rozmowie z X360Magazine wyjaśnił, dlaczego w nowej grze Techlandu nie znajdziemy zbyt wielu elementów horroru.
- Po prostu, w grze nie ma strasznych rzeczy. Niemal niemożliwe jest stworzenie ich jako części otwartego świata - przekonywał. - To nie jest oskryptowana gra, w której, na przykład, zombie wyskakują z szafy. To nie miałoby żadnego sensu. Odkrywasz nowe zakątki świata, możesz iść gdzie chcesz. Oskryptowane sytuacje nie miałyby najmniejszego sensu - dodał.
Dead Island zadebiutuje jeszcze w tym roku na platformach PC, PS3 i X360. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat produkcji Techlandu, odsyłamy Was do wywiadu z twórcami i pierwszych wrażeń z pokazu.