Dead Island - "terror, nie horror"

Patryk Purczyński
2011/03/24 11:40

Adrian Ciszewski, jeden z producentów Dead Island, w rozmowie z X360Magazine wyjaśnił, dlaczego w nowej grze Techlandu nie znajdziemy zbyt wielu elementów horroru.

Dead Island -

- Dobrym słowem na określenie naszej gry jest "terror, nie "horror - stwierdził w rozmowie z dziennikarzami X360 Magazine Adrian Ciszewski z Techlandu. Dla kogoś, kto wszechobecność osaczających nas zombie kojarzy właśnie z gatunkiem horror takie postawienie sprawy może wydawać się dziwne. Producent znalazł na to jednak dobre uzasadnienie.

- Po prostu, w grze nie ma strasznych rzeczy. Niemal niemożliwe jest stworzenie ich jako części otwartego świata - przekonywał. - To nie jest oskryptowana gra, w której, na przykład, zombie wyskakują z szafy. To nie miałoby żadnego sensu. Odkrywasz nowe zakątki świata, możesz iść gdzie chcesz. Oskryptowane sytuacje nie miałyby najmniejszego sensu - dodał.

GramTV przedstawia:

Dead Island zadebiutuje jeszcze w tym roku na platformach PC, PS3 i X360. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat produkcji Techlandu, odsyłamy Was do wywiadu z twórcami i pierwszych wrażeń z pokazu.

Komentarze
16
Usunięty
Usunięty
24/03/2011 20:58

liczę bardzo na ten tytuł, narazie średnio mnie przekonuje ale zobaczymy z czasem co z tego wyniknie.

Usunięty
Usunięty
24/03/2011 15:54

Super. O to chodzi. Dla mnie skrypty to wymuszane akcje. Często są ok ale w tej grze mimo wszystko nie sprawdziłyby się.

Headbangerr
Gramowicz
24/03/2011 14:30

Gra może być ciekawa, jednak, faktycznie - masa zombiaków i fruwające flaki to żaden horror. Co najwyżej obrzydlistwo....




Trwa Wczytywanie