Tak, Homefront wybitną grą nie jest, ale jednak ma w sobie coś, co sprawi, że zapamiętam go na dłużej, niż Bad Company 2 i Call of Duty: Black Ops. Co? Brutalną tematykę.
Tak, Homefront wybitną grą nie jest, ale jednak ma w sobie coś, co sprawi, że zapamiętam go na dłużej, niż Bad Company 2 i Call of Duty: Black Ops. Co? Brutalną tematykę.
Ostrzegamy graczy wrażliwych na spoilery – artykuł jest ich pełen!
„Cholernie mocno szanuję postawę graczy z naszej części świata. Podczas gdy zachodni konsumenci marudzili na niedopracowanie techniczne takich gier jak Gothic, Alpha Protocol, czy S.T.A.L.K.E.R. my z radością się w nie zagrywaliśmy wiedząc, że technika to nie wszystko, tak naprawdę liczą się wywoływane przez daną produkcję emocje, jej wpływ na gracza. Pod tym konkretnym względem Homefront ani trochę mnie nie zwiódł.„
Cały artykuł przeczytacie (i obejrzycie) po kliknięciu na czerwoną belkę: